Billy Bang ( 20.9.1947 – 11.04.2011)  – to jeden z czołowych wirtuozów awangardowych skrzypiec. Debiutował w grupach Sama Riversa i Franka Lowe’a , a jego gra stała się charakterystycznym elementem nowojorskiej sceny loftowej oraz chicagowskiego AACM. Na początku lat 70-tych założył zespół Survival Ensemble,  by w 1977 roku liderować legendarnemu już dzisiaj  String Trio Of New York. Przez wiele sezonów grywał w zespołach Sun Ra, Dona Cherry’ego , Marilyn Crispell i Jamesa „Blood” Ulmera.

Dla wyrastających w nowojorskim, południowym Bronxie chłopców ostatnią rzeczą, jak im mogła przyjść do głowy, była gra na skrzypcach. „Był to dla mnie najbardziej znienawidzony instrument – wspomina Billy Bang  – jest zbyt europejski, obcy mojej naturze. The Temptations i James Brown spokojnie obywali się bez skrzypiec”. Jednak to właśnie na tym instrumencie uczył się w szkole, choć w początkach lat 60. zbuntował się i przerzucił na perkusję odkrywając afro-kubańskie rytmy. W czasie służby w Wietnamie obudziła się w nim polityczna świadomość i po powrocie do kraju rzucił się w nurt antywojennego ruchu. Kiedy  wrócił do muzyki ( w 1971 roku) zaczął od gry na saksofonach, ale szybko wrócił do skrzypiec, rozumiejąc, że tylko na tym instrumencie dysponuje odpowiednią techniką, by realizować swoje wizje. Sporą rangę przyniosła mu współpraca z Samem Riversem i Frankiem Lowe’em, a jego rozwibrowana, przesycona nutką buntu, niemalże diaboliczna gra stała się charakterystycznym elementem nowojorskiej sceny loftowej lat 70-tych. Na początku kariery założył zespół Survival Ensemble, a w 1977 r. założył String Trio Of New York.

Wiele dla muzyki Banga znaczyły także artystyczne spotkania z Sun Ra, Donem Cherrym, Marilyn Crispell czy Jamesem „Bloodem” Ulmerem. Jak wielu muzyków z jego pokolenia Billy Bang bronił się przed zaszufladkowaniem swojej sztuki: płyta „United Gift” ( z 1982 roku) prezentowała rodzaj eleganckiego free jazzu: „ Bangception” oraz „Outline No 12” nawiązywały do klasyki. W 1987 roku pojawił się jako gość na płycie „Another Kind Of Groove” perkusisty  Kahila El’ Zabara, a w 1988 roku  na „ What’s Bootsy Doin’ „ – nagraniu, którym publiczności przypomniał się także Bootsy Collins. Płyta sekstetu Banga „ The Fire From Within „ (z 1984 roku) została nagrana w oryginalnym zestawieniu instrumentalnym: trąbka, gitara, marimba plus sekcja rytmiczna. Doskonale rozwijała się współpraca skrzypka z perkusjonistą AACM, Kahilem El ‘ Zabarem ( z doskonałym albumem „Spirits Entering” ) oraz serią koncertowe w Europie ( także w ramach Ery Jazzu ).Ciekawe brzmienie połączone z polirytmicznymi powtarzającymi się motywami i składające się ze ścisłych interwałów improwizacje Billy’ego Banga stworzyły piękną muzykę. Krytycy i publiczność byli zgodni , że skrzypek-awangardzista znalazł sposób, by dotrzeć do szerszej publiczności z bardziej wysmakowanym free -jazzem i to bez wykorzystywania modnych podkładów jazz-rockowych.

Dionizy Piątkowski