Wokół poznańskiego nowoczesnego, awangardowego jazzu ( od Made in Chicago, klubu Dragon i Meskaliny po inicjatywy Fripp/Multikulti Project) tworzy się elitarne środowisko dla którego mocniejsze i trudniejsze dźwięki stają się lokalną, artystyczną manifestacją. Niepostrzeżenie liderem tego ciekawego i kreatywnego  trendu jest poznański klarnecista Wacław Zimpel. Skupiona wokół ciekawych inicjatyw jazzowa awangarda dumnie zatem kroczy zaliczając – na przekór powszechnemu zachwytowi – „ czas Komedy” i „ erę jazzu ” do  reliktów przeszłości. Twórczość  Wacława Zimpla postrzegana jest  przy tym w kategoriach jazzowego artyzmu Ornette’a Colemana czy Erica Dolphy’ego. I nie ma w tym stwierdzeniu odrobiny przesady, bowiem nagrania i koncerty jakie przedstawia polski muzyk są już dzisiaj komentowane jako ważne wydarzenia artystyczne. Muzyk  jest  zupełnie niezainteresowany medialnym szumem, jaki generuje się po ważnych nagrodach ( Paszport Polityki, Nagroda Artystyczna Miasta Poznania, Medal Młodej Sztuki) i jakby na przekór zachwytowi konsekwentnie realizuje  swoje muzyczne, różnorodne pasje, w których niezwykle zgrabnie łączy elementy jazzu, polskiej muzyki ludowej, muzyki klezmerskiej, muzyki Bliskiego Wschodu, światowych minimalistów i awangardzistów. W swoich poszukiwaniach nie boi się wyzwań i nieustannie stawia sobie nowe. Świadczą o tym jego liczne i różnorodne, międzynarodowe projekty sięgające m.in. do muzycznych tradycji Indii, Japonii czy Maroko.

Wacław Zimpel to absolwent Akademii Muzycznej w Poznaniu (w klasie klarnetu klasycznego prof. Zdzisława Nowaka) i w Hochschule für Music und Theater w Hannoverze (w klasie klarnetu klasycznego Johannesa Peitza). Od początku swojej muzycznej kariery Zimpel stawiał przede wszystkim na niezależność. Tworząc autorskie projekty objawił się słuchaczom nie tylko jako utalentowany muzyk, ale przede wszystkim jako kompozytor. Jego pierwszy międzynarodowy skład – Undivided, do którego, obok Klausa Kugela i Marka Tokara, zaprosił takie legendy improwizacji jak Bobby Few czy Perry Robinson, zdobył bardzo dobre recenzje i liczne wyróżnienia. Album grupy – „The Passion”, mierzący się z trudnym wyzwaniem, jakim jest przełożenie tematu pasyjnego na tradycję freejazzową stal się sporym wydarzeniem artystyzcnym. Ważnym, autorskim   projektem Zimpla jest zespół Hera, do którego zaprosił muzyków z poznańskiego i warszawskiego środowiska – Pawła Szpurę, Pawła Postaremczaka i Ksawerego Wójcińskiego. Główną ideą zespołu było wspólne poszukiwanie istoty improwizacji, która bierze swój początek w rdzennych tradycjach muzycznych, takich jak muzyka liturgiczna, muzyka ludowa Indii czy afrykański trans. Hera stała się najbardziej rozpoznawalnym projektem W. Zimpla i zapewniła mu liczne grono stałych słuchaczy. Sporym zainteresowaniem cieszył się także koncertowy album Hery „Seven Lines”, nagrany z gościnnym udziałem Hamida Drake’a.

Artystyczne poszukiwania Wacław Zimpel kontynuował w południowych Indiach, poznając skomplikowany hinduski system rytmiczny i melodyczny u lokalnych muzyków. Łącząc tradycję hinduską ze swoimi europejskimi korzeniami, Zimpel wraz z wybitnymi muzykami z Bangalore, stworzył Saagarę. Skład opiera się przede wszystkim na bardzo wyrazistej sekcji rytmicznej, którą tworzą perkusyjne instrumenty południowych Indii – ghatam, khanjira, a także thavil – bęben do tej pory wykorzystywany głównie przy rytualnych ceremoniach hinduskich. Dopełniają je kompozycje i improwizacja Zimpla, tworząc bardzo uniwersalny przekaz. Wacław Zimpel sięga też do innych tradycji muzycznych. W 2012 roku nawiązał współpracę z marokańskim mallemem czyli mistrzem gry na gimbri (afrykański instrument strunowy, przypominający gitarę basową), który specjalizuje się w rytuałach łączących w sobie tradycje suficką z afrykańskimi wierzeniami. Natomiast w 2014 roku zaprosił do Polski japońskich muzyków free jazzowych, grającą na koto (tradycyjny instrument strunowy z Japonii) Michyo Jagi oraz perkusistę Tamaya Hondę. Muzycy w trio przyjrzeli się tradycji japońskiej, nie rezygnując jednak z free-jazzowych interpretacji.

Jego  jazzowy zachwyt, umiejętności i talent dostrzegli  wcześniej Mikołaj Trzaska oraz Ken Vandermark. Od 2008 roku, wraz z Mikołajem Trzaską, Michałem Górczyńskim oraz Pawłem Szamburskim współtworzył kwartet klarnetowy Ircha (zespół wydał trzy albumy „Lark Uprising” z Joe McPhee, Watching Edward” oraz Zikaron Lefanaj„). W 2009 roku Wacław Zimpel dołączył do międzynarodowego zespołu Resonance wybitnego chicagowskiego muzyka, Kena Vandermarka. Wspólnie zagrali trasy koncertowe po Europie i występowali na Chicago Umbrella Jazz – jednym z najważniejszych amerykańskich festiwali muzyki improwizowanej. Dzisiaj poznański improwizator jest muzykiem, który współpracuje z najważniejszymi twórcami awangardy: z Mikołajem Trzaską, Kenem Vandermarkiem, Hamidem Drakiem, Joe McPhee, Evanem Ziporynem, Michaelem Zerangiem, Bobbym Few, Perrym Robinsonem, Klausem Kugelem, Michiyo Yagi, Tamaya Hondą, Marsem Williamsem,  Gyanem Riley, Hubertem Zemlerem, Krzysztofem Dysem, Stevem Swellem, Timem Daisym, Markiem Tokarem, Davem Rempisem, Per Ake Holmlanderem, Christianem Ramondem, Maallemem Mokhtarem Ganią, Giridharem Udupą, Marcinem Maseckim, Raphaelem Rogińskim. Sam jest liderem zespołów The Light, Hera, Wacław Zimpel Quartet, Undivided i Four Walls.

Ciekawym projektem Wacława Zimpla jest LAM. W trio z pianistą Krzysztofem Dysem oraz perkusistą Hubertem Zemlerem, Zimpel sięga po muzykę amerykańskich minimalistów, znajdując w niej tak lubiany trans. Z powodu oszczędnych środków wyrazu, muzykę tę charakteryzuje dużo większa przejrzystość i przestrzenność, która obecnie jest głównym celem muzycznych poszukiwań Zimpla.  Po minimal music sięgnął już wcześniej: w 2013 roku stworzył wyjątkową, dziewięcioosobową orkiestrę – To Tu Orkiestra, która zaprezentowała kompozycje Wacława Zimpla, będące hołdem dla takich artystów jak La Monte Young, Terry Riley czy Steve Reich. Orkiestra zagrała tylko dwa koncerty, z których jeden ukazał się w formie albumu “Nature Moves”. Konsekwencją nowych inspiracji muzycznych jest nawiązanie współpracy z nagrodzonym Grammy Award Evanem Ziporynem, współzałożycielem legendarnego Bang On A Can All-Stars. Najnowszy album W. Zimpla to „Lines” zrealizowany wraz z gościnnym udziałem Hamida Drake’a. Co ciekawe Wacława Zimpel wykorzystał w nagraniach także brzmienie organów Hammonda, Fendera Rhodesa i khaen – bambusowy aerofon z Tajlandii. „ Miałem pomysł na muzykę polifoniczną, ale z kilku względów nie widziałem sensu, żeby realizować go z innymi muzykami – tłumaczy genezę powstania „Lines” . Po pierwsze, chciałem, żeby większość linii melodycznych było zagranych na klarnetach. Miałem bardzo określoną wizję jak te linie mają być skonstruowane i czułem, że najbardziej naturalnie będzie wykonać je wszystkie samemu. Po drugie, ten materiał jest w dużo większej mierze skomponowany niż improwizowany, także śmiało mogłem nagrywać ślad po śladzie, nie czując, że umyka mi rodzaj spontaniczności charakterystyczny przy graniu na setkę”.

Wacław Zimpel  to jeden z najbardziej wyrazistych i najciekawszych artystów na polskiej scenie muzyki jazzowej  oraz improwizowanej. Doskonale się realizuje bez względu, czy prowadzi kilkunastoosobową orkiestrę (Pardon To Tu Orkiestra), czy spotyka się na improwizowanym jam session (Ziporyn / Zemler / Zimpel / Riley), jest sidemanem w popowej realizacji (Gaba Kulka) , inspiruje się spiritual jazzem (Hera), sięga do tradycji żydowskiej (Ircha), czy nagrywa płytę z instrumentalistami z Indii (Saagara).. Jest przy tym niezwykłym detalistą i perfekcjonistą, stara się nadać każdemu projektowi osobisty wymiar i autentyczną swobodę budowania brzmień. To nie jest trudna, skomplikowana i „niezrozumiała” awangarda i  karkołomne pasaże free-jazzu, ale zgrabnie komponowana opowieść muzyką, korygowana znajomością muzycznej struktury.

Dionizy Piątkowski