Radek Wośko Atlantic Quartet to flagowy projekt założony przez polskiego perkusistę jazzowego i kompozytora Radka Wośko. Kwartet to muzycy z Danii, Norwegii i Polski prezentujący nowoczesny jazz odnoszący się zarówno do słowiańskich korzeni, kultury nordyckiej, jak i współczesnej muzyki klasycznej. Muzycy kwartetu rozkochani są w nowoczesnym jazzie, ale tworzą równolegle w innych dziedzinach sztuki;  gitarzysta Stian Swensson jest także kompozytor muzyki kameralnej, pianista Søren Gemmer  jest wirtuozem akustyczno-elektronicznej improwizacją oraz związany z intelektualnym projektem  czytania poezji z duńskim aktorem Thure Lindhardtem. Radek Wośko jest autorem dziesięciu albumów oraz gościem projektów Tomasza Stańko.

Dwa doskonale przyjęte albumy ( „Surge” oraz „Atlantic”) są ciekawą prezentacją kwartetu. Z jednej strony podobny zakres brzmień oraz rozbudowanych improwizacji, z drugiej konsekwencja twórcza, budowana formatem nowoczesnego jazzu. „Kiedy myślę o wyimaginowanym miejscu, w którym znajdują się wszystkie moje inspiracje ostatnie pięć lat mogło się spotkać, prawdopodobnie będzie w połowie Ocean Atlantycki, odkąd pochodzę z Polski, mieszkam w Danii i spędziłem prawie rok podróży po Stanach Zjednoczonych i Afryce Zachodniej – wyjaśnia genezę sesji Radek  Wośko. Muzycy na tym albumie pochodzą z trzech różnych krajów własną wrażliwość na wspólny obraz. Niektóre kompozycje gdzie zakończyło się tuż przed sesją, ale inni czekali kilka lat, aby znaleźć idealną konstelację do odkrycia. Chociaż jest zakorzeniony w kontekście współczesnego jazzu jest to osobiste oświadczenie dokumentujące kilka lat mojego życia”.

Na płycie „ Surge”   gitarszystę Gilada Hekselmana zastąpił norweski gitarzysta Stian Swensson. Autorska fuzja melancholii skandynawskiego jazzu, emocjonalności słowiańskich korzeni z motoryką nowojorskiego down-town znalazła idealną syntezę. „ Zespół Radka Wośko zintegrował heterogeniczne elementy z różnych gatunków dzięki wyrafinowanemu, starannemu sposobowi kształtowania konturów i rzeźbienia dźwięku” – zachwycał się Henning Bolte, jeden z wiodących dziennikarzy jazzowych w Europie.

Dionizy Piątkowski