Do  swojej rozległej  i różnorodnej dyskografii gitarzysta Bill Frisell dorzuca „Valentine”- kolejny album przygotowany w trio. Wcześniej realizował już sesje wraz z Kenny’m Wollesenem i Tony’m Scherrem, teraz zaprosił na estradę basistę Thomasa Morgana i perkusistę Rudy’ego Roystona i nagrał  – dla legendarnej jazzowej oficyny Blue Note Records – interesujący album „Valentine”. Muzycy już wcześniej pracowali z sobą ( w kwintecie Frisella, na płycie „When You Wish Upon A Star”), teraz po serii porywających koncertów w nowojorskim klubie The Village Vanguard zdecydowali się wejść do studia i perfekcyjnie zrealizować album. „Valentine” wyprodukowany został przez wieloletniego współpracownika Frisella, Lee Townsenda i nagrany przez Tuckera Martine’a w studiu Flora Recording w Portland w Oregonie. To zestaw kilkunastu utworów łączących stare i nowe kompozycje Billa Frisella ( „Hour Glass’, „Valentine”, „Levees”,”Electricity”, „ Aunt Mary”, „Keep Yoiurs Eyes Open”,”Where Do We Go”), standardy jazzowe ( „A Flower Is Lovesome Thing” – Billa Strayhorna), utwory tradycyjne ( pokoleniowy hymn „We Shall Overcome”) i covery („What’s The World Needs Now Is Love” Burta Bacharacha).  Sesja ukazuje niezwykłą swobodę trio i głęboką, kreatywną relację łączącą (po latach koncertowania) trzech muzyków-wirtuozów. Bill Frisell, Rudy Royston i Thomas Morgan rozkoszują się wspólną grą, z uwagą obserwują improwizatorskie pomysły, bawią się melodią i kreowanym brzmieniem.

Dionizy Piątkowski