Legendarny amerykański saksofonista Clifford Jordan (2.09.1931 – 27.03.1993) jest dzisiaj postacią mniej znaną europejskim słuchaczom jazzu. Popularny w USA w latach 60-tych i 70-tych w kolejnych dekadach stał się ikoną jazzowego saksofonu i charyzmatycznym artystą, z którym nagrywali i koncertowali najwybitniejsi amerykańskiej muzyki. Jego ogromna dyskografia obejmuje tak znakomite i ważne w historii muzyki jazzowej płyty, jak debiutancka „Blowing In From Chicago” nagrana w 1957 roku z Johnem Gilmorem, „Clifford Jordan All Stars”,”Cliff Craft”, „Explorations” z Horace’m Silverem, „Spellbound”, „A Story Tale” z Sonny’m Reedem, „Starting Time”, „Bearcat”, „These Are My Roots”, „Clifford Jordan And His Orchestra”, „Live In Baltimore 1968”, “Spectrum” z Cedarem Waltonem, “In The World”,”Glass Bead Game”, “A Night At Boomers” z C.Waltonem, “The Highest Mountain”,”On Stage”, “Firm Roots”, “Remembering Me”, “Inward Fire”, “The Adventurer”, “ Hello Hank Jones”, “Dr Chicago” z Jaki’m Byarde), “Repetition”, “Two Tenor Winner” z Juniorem Cook’em, “Half Note”, “Royal Ballads”,”Down Through The Years” czy “Drink Plenty Water” po raz pierwszy prezentująca nagrania Clifforda Jordana z 1974 roku, w których udział wzięli m.in. klarnecista Charlie Rouse, pianista Stanley Cowell, basista Sam Jones, perkusista Billy Higgins.
Clifford Brown karierę muzyka rozpoczął grając na saksofonie tenorowym w chicagowskich zespołach rhythm and bluesowych. W 1957 roku przeniósł się do Nowego Jorku, nagrał album „Blowin’ In From Chicago”, w nagraniu którego wziął też udział jego kolega, tenorzysta John Gilmore. Potem grał w zespołach Maxa Roacha i Horace’a Silvera, a w latach 60-tych pracował z J.J. Johnsonem, Charlesem Mingusem, Kennym Dorhamem, Julianem Priesterem oraz prowadził własne zespoły. W 1965 roku wydał – doskonale przyjęty przez krytyków i publiczność – album ”These Are My Roots”- przygotowany w hołdzie legendarnemu bluesmanowi Leadbelly’emu”. Sukces pozwolił saksofoniście na kontrakt z Strata East Records, dla której zrealizował kilka ważnych i przełomowych albumów. W latach 70-tych nagrywal i koncertował z pianistą Cedarem Waltonem,, z Samem Jonesem i Billym Higginsem, w latach 80-tych nadal regularnie nagrywał, występując gościnnie w zespołach Slide’a Hamptona, jak też z własnymi małymi zespołami, mając wśród wykonawców ponownie Cedara Waltona, Barry’ego Harrisa i Juniora Cooka. Jego muzyka zawsze była głęboko zakorzeniona w bluesie i mainstreamowym bopie i jeszcze dzisiaj nosi rysy nowoczesności muzyki Charlesa Mingusa, Erica Dolphy’ego czy Dona Cherry’ego.