Przez dekady „strażnikiem i archiwistą starego jazzu” był George H. Buck, założyciel oficyny GHB Records; teraz jego pasję oraz firmy płytowe ( Jazzology/American Music/ Progressive oraz GHB Records) przejął syn, George H. Buck,Junior. Dzisiaj katalog wydawnictw ( zarówno wydań LP-albumowych, jak i CDs) obejmuje prawie 1500 tytułów i jest bodaj największą dokumentacją muzyki nowoorleańskiej i swingowej  z Południa Stanów.

Legendarny klarnecista Nowego Orleanu, George Lewis ( 13.07.1900 – 31.12.1968) jest bohaterem wielu archiwalnych nagrań, które z pietyzmem odkrywa i wydaje kolekcjoner i miłośnik   tradycyjnego jazzu  z Nowego Orleanu. George Louis Francis Zeno ,czyli popularny George Lewis zaczął grać na klarnecie jako nastolatek, a pomiędzy 1917 rokiem i początkiem lat 20-tych pracował z wieloma czołowymi muzykami Nowego Orleanu (  w tym z Buddy’m Petitem, Ed’em „Kid” Ory’m oraz z Joe Reną). W latach 20-tych i 30-tych George  Lewis wolał grywać w rodzinnym mieście, co sprawiło, że nie był dobrze znany w Chicago, Nowym Jorku i innych centrach Północy jak wielu reprezentantów wczesnego jazzu. Wraz ze własnym zespołem New Orleans Stompers ( grał tam także Henry „Red” Allen) zyskał jednak sporą popularność i uznanie  w „mieście jazzu”. Zapraszany był do udziału w koncertach i nagraniach przez Eureka Brass Band, Olympia Orchestra ( w sesjach z 1929 roku),Chrisa Kelly’ego, Kida Renę ( w 1927 roku) oraz z Bunk’em Johnsonem (w 1931 roku zastąpił go w grupie Evana Thomasa).W latach 30-tych pracował w różnych zespołach, ale czas wielkich sukcesów przypadł na początek lat 40-tych wraz z dość powszechnym zainteresowaniem jazzem nowoorleańskim.

Album „George Lewis & His New Orleans Stompers“ jest dokumentem tamtych czasów i cyfrowym opracowaniem jego wielkich przebojów ( m.in. „Climax Rad”, „New Orleans Hula”,”Just A Closer Walk With Thee”, „Carelles Love”, „Deep Bayou Blues”, „Milneberg Joys”). Grywał wtedy m.in. z Bunk’em Johnsonem, Kidem Shot’em Madisonem, Baby’m Doddsem. W połowie lat 40-tych, George Lewis po kilkuletnich koncertach w innych stanach powrócił do Nowego Orleanu, gdzie założył nową formację : George Lewis Ragtime Band, do której zaprosił weteranów nowoorleańskiego ‘revivalu’ : Jima Robinsona, Lawrence’a Marrero, Elmera Talberta i Joe Watkinsa.  Ogromna dyskografia klarnecisty obejmuje m.in. takie albumy, jak  “George Lewis At Herbert Otto’s Party”, “A Very Good Year”,The Perennial George Lewis”,” George Lewis In Japan: Osaka 1963”, “George Lewis In Japan: Tokyo 1965”, “George Lewis In Japan: Kokura 1965”, “George Lewis And The Moustache Stompers”, “The Oxford Series”, ”On Parade”, “George Lewis Memorial Album”, “New Orleans Stompers”, “Pied Piper”, “George Lewis Authentic New Orleans Ragtime Jazz Band”, “Live At The Club Hangover 1953-54”, “In Japan”, In New Orleans”, “Jazz Funeral In New Orleans’53” oraz wydana kompilacja “Trios & Bands”.

W latach 50-tych George Lewis sporo koncertował (tak w  Stanach, jak  i w Europie oraz zdobywając sporą, lokalna popularność w …Japonii) wzbudzając swoja grą uznanie i szacunek dla pietyzmu i tradycji Nowego Orleanu. Brakowało mu co prawda wyrafinowanego wdzięku, ale jego grę cechowała zawsze jednak urocza prostota. Zapominano o muzycznej niespójności tej muzyki, by eksponować autentyzm stylu. W najlepszym okresie ( zwłaszcza na płytach nagranych dla American Music Records), gra George’a Lewisa emanuje czarującą dystynkcją i poczuciem obcowania z wczesnym, często prostym jazzem.

Dionizy Piątkowski