Premiera nowego albumu wybitnego amerykańskiego wokalisty Gregory’ego Portera zapowiada się sensacyjnie. Wokalista soul jazzu zrealizował album „Nat King Cole & Me”, który z pewnością stanie się przebojem jazzu i muzyki rozrywkowej. Być może także najpopularniejszym tej jesieni nagraniem jazzu i wokalisty.. To przepiękny hołd złożony twórczości wielkiego Nat King Cole’a, który obudził niegdyś w małym Gregory’m Porterze miłość do muzyki. „Powrót do moich korzeni był dla mnie najbardziej naturalnym ruchem. Te korzenie to moja matka, muzyka gospel i Nat King Cole. Mój ojciec nie był obecny w moim życiu, a słowa piosenek Nata były jak życiowe lekcje, słowa mądrości i ojcowskiej rady jakiej potrzebowałem” – wyjaśnia inspirację Gregory Porter.
Nic nie zapowiadało kariery jazzowej wokalisty, bowiem Gregory Porter znany by wł rodzinnym San Diego jako lokalna gwiazda… drużyny footbolowej (grał na pozycji obrońcy wspomagającego).Do śpiewu namówił go Kamau Kenyatta, lokalny muzyk w zespołach którego wieczorami śpiewał w klubach San Diego i okolic. Ale odkrywcą okazał się legendarny flecista Hubert Laws; pracował wówczas w Los Angeles nad albumem „ Remembers the Unforgettable Nat King Cole ” i Gregory Porter zaśpiewał wtedy „ Smile ” z repertuare Nat King Cole’a ,czym zachwycił wybitnego muzyka i producenta. Z taką rekomendacją Gregory Porter nagrał dla niewielkiej wytwórni (Motema Records) debiutancki album „ Water ”, którym zdobył Grammy (w kategorii „Najlepszy jazzowy album wokalny”). Kolejny album „ Be Good ” zrealizował w 2012 roku i zdobył nim kolejną nagrodę Grammy( tym razem w kategorii „Najlepszy tradycyjny występ R&B”).Jego trzeci, doskonały album „ Liquid Spirit ” zrealizowany wspólnie z wyśmienitymi muzykami ( m.in. Chip Crawford, Aaron James, Curtis Taylor) dla prestiżowej Blue Note Records, otworzył przed wokalistą największe estrady i festiwale.
„Nat King Cole & Me” to pierwszy album artysty nagrany z pełną orkiestrą pod kierunkiem Vince’a Mendozy. Płyta została nagrana w londyńskich AIR Studios i zawiera dwanaście, ulubionych przez George’a Portera, piosenek z repertuaru Nat King Cole’a ( od hitów „ Mona Lisa”, „ Smile”, “Nature Boy”, „ L-O-V-E”, po słynne „ Quizas, Quizas, Quizas”, “Miss Otis Regrets”, „Pick Yourself Up”, „The Lonely One”, „ Ballerina”,” I Wonder Who My Daddy Is” , okolicznościowy „The Christmas Song” aż po oryginalną kompozycje G.Portera – „When Love Was King”, która wcześniej pojawiła się (na obsypanym nagrodami Grammy) albumie „Liquid Spirit”.
