Lester Bowie – legenda awangardy jazzu oraz mentor New Black Music. Pojawił się w Poznaniu nie pod szyldem flagowego Art Ensemble Of Chicago, ale karkołomnej kombinacji, dzięki której udało się zaprosić trębacza do Polski i zrealizować super sesję „Lester Bowie & Miłość”. Zespół łamał jazzowe konwenanse, posiłkował się zwariowanym show, skomplikowaną improwizacją, równie doskonale odnajdywał się w standardowej, jazzowo-przebojowej frazie. Potęga „Miłości”, jazzu i wielkiego Lestera Bowie. I nasz „yassujący” kwintet: Mikołaj Trzaska, Leszek Możdżer, Jacek Olter, Maciej Sikała Tymon Tymański.
Lester Bowie pierwsze kroki stawiał w zespołach rhythm and bluesowych w St. Louis oraz prowadził własny zespół. Po ślubie ze śpiewaczką Fontellą Bass został kierownikiem muzycznym jej zespołu. Mimo, że zaczynał od rhythm and bluesa, interesował się także jazzem. Od połowy lat 60-tych mieszkał w Chicago, gdzie brał aktywny udział w działaniach Association for the Advancement of Creative Musicians i był współzałożycielem zespołu Art Ensemble of Chicago. Muzycy AEC zjeździli cały świat i nagrali mnóstwo płyt (zwłaszcza we Francji na początku kariery), nie tracąc przy tym ani odrobiny entuzjazmu w wykonywaniu swojej muzyki. Bowie ma w sobie niespokojną żyłkę eksperymentatora, która pcha go do mieszania ze sobą muzyki fusion i pozornie odległych od niej najstarszych tradycji jazzu i pierwotnego blues, w czym pomagają mu równie twórczy muzycy, jak Archie Shepp, Roscoe Mitchell czy David Murray. Bowie związany jest także z grupami Brass Fantasy, Leaders i From The Root To The Source; jakiś czas spędził na Jamajce grywając reggae z miejscowymi grupami, a także w Nigerii występując w zespole Fela Kuti’s Egypt 80. Napisał wiele kompozycji wykonywanych zarówno przez AEC, jak i inne grupy, z którym był związany. Bowie z równą przyjemnością występuje w kameralnych składach jak i potężnych 60-osobowych orkiestrach, które powołuje na specjalne okazje. Należy do wyjątkowo utalentowanych i twórczych trębaczy o pełnym, bogatym brzmieniu, wzbogacanym przez wiele typowo trąbkowych efektów dźwiękowych. W swojej inteligentnej, pełnej wyobraźni muzyce nie stroni także od elementów humorystycznych czy autoparodii. Utożsamiany jest najczęściej z awangardą współczesnego jazzu: filozofią New Black Music, stylistyką loft-jazzu, manifestacja Black Artists Group oraz karkołomnymi jazzowymi pomysłami formacji Art Ensemble Of Chicago. I choć trębacz uchodzi za klasyka jazzu, to synkopa proponowana przez Bowie’go daleka jest od ortodoksji tej muzyki. Jazzman bawi się dźwiękiem, jazzowym pastiszem, muzycznym żartem. Z drugiej strony, Lester Bowie to jazzowy stylista podporządkowujący awangardowym koncepcjom to wszystko, co w jazzie najprawdziwsze: afrykańskie dziedzictwo i folklor, bluesową melancholię i jazzowy swing i feeling. Lester Bowie łamie jazzowe konwenanse, posiłkuje się zwariowanym show, skomplikowaną improwizacją. Ale równie doskonale odnajduje się w standardowej, jazzowo-przebojowej frazie. Ciekawym eksperymentem były wspólne koncerty z gdańskim kwartetem Miłość oraz zrealizowana w czasie Poznan Jazz Fair płyta „Not Two”.