Sporo ciekawych nagrań, mistrzowskich interpretacji oraz premier przynosi jesienna oferta oficyny DUX Recordings. Nieumilkły brawa po koncertach ostatniego festiwalu Musica Sacromontana, a już jest kolejny album dokumentujący ten jeden z najciekawszych festiwali muzyki oratoryjnej i organowej. Album „Organy Świętogórskie” nawiązuje bezpośrednio do tradycji muzycznej sanktuarium i działającego przez dwa wieki środowiska muzycznego przy klasztorze księży filipinów. Jest to muzyka organowa kompozytorów, którzy znani byli na Świętej Górze z zachowanych dzieł wokalno-instrumentalnych, a także muzyka twórców kojarzonych z Oratorium św. Filipa Neri, uczestniczących w życiu duchowym zgromadzenia. Nowe, zbudowane w latach 2016-17 organy, prezentuje Julian Gembalski, ich projektant, jeden z najznakomitszych polskich organistów. Natomiast  „Contemporary Sonatas for Double Bass & Piano” to zaskakujay zestaw oparty o kompozycje Sofii Gubaiduliny, Lowella Libermanna i Franka Proto. Brawurowo rozegrane przez wirtuoza kontrabasu Marka Romanowskiego i pianistki Hanny Holeksy.

Kolejne wydawnictwo „Choral Works”, tworzonej wspólnie z   Chórem  „Collegium Cantorum” Filharmonii Częstochowskiej pod dyrekcją Janusza Siadlaka serii „Antologia polskiej twórczości a cappella”, poświęcone jest muzyce chóralnej Andrzeja Koszewskiego. Szczególne miejsce Koszewskiego w polskiej literaturze muzycznej charakteryzuje najlepiej jego koncepcja chóru jako „orkiestry ludzkich głosów”. Andrzej Koszewski odkrywa w zespole chóralnym analogiczne, jak w orkiestrze symfonicznej możliwości w zakresie kształtowania barwy brzmienia i (z zachowaniem pełnego szacunku dla ludzkiego głosu) traktuje go podobnie, poruszając się w estetyce określonej przez dobry smak i dążenie do utrzymania efektu dźwiękowego w ramach sztuki wysokiej. Również analizując kompozycje Felicjana Szopskiego, możemy odnaleźć niezaprzeczalne cechy, definiujące jego twórczość kompozytorską. Zalicza się do nich przede wszystkim inspiracja muzyką ludową, dziełami Fryderyka Chopina, pielęgnowanie pierwiastków narodowych przy jednoczesnym dążeniu do odkrywania nowych środków, odmiennych narracji muzycznych czy nowatorskich rozwiązań harmonicznych. Charakterystyczna dla Szopskiego jest również dbałość o każdy detal i szczegół kompozycji, a także przemyślana i konsekwentnie przeprowadzona ambitna myśl muzyczna, pozostająca w trwałym i nierozerwalnym kontakcie ze słowem. Kompozytor dobierał teksty z niezwykłym pietyzmem, bardzo konsekwentnie, autorstwa tylko polskich pisarzy, których znał osobiście. Tym razem dzieła Felicjana Szopskiego na plycie ”Szopski Songs”  interpretuję sopranistka Agnieszka Niewiadomska oraz  pianista Szymon Blaszyński.

Równoległości i paralele – to słowa definiujące najnowszą płytę „Parallels”  skrzypaczki Oriany Masternak i pianistki Justyny Danczowskiej. Artystki zestawiają muzykę polską z muzyką europejską w analogicznych czasach: „Sonata F-dur” Józefa Elsnera wraz z „Sonatą G-dur KV 301”  Wolfganga Amadeusa Mozarta uzupełniają się w klasycznej szlachetnej prostocie i gracji; „Taniec harnasiów” Karola Szymanowskiego dopełnia subtelną „Sonatę posthume” Maurice’a Ravela, zaś w „Cinq pièces” Aleksandra Tansmana artystki udowadniają, że jego język muzyczny spaja wiele równolegle rozwijających się europejskich nurtów i koncepcji muzycznych.   Aleksander Tansman, należy do najczęściej wykonywanych w świecie kompozytorów polskich. W kraju, z powodów historycznych, jego twórczość jest zdecydowanie mniej popularna, choć od ponad trzydziestu lat wielu znakomitych muzyków z powodzeniem stara się to nadrobić, wprowadzając do swego repertuaru utwory tego niezwykłego artysty. Bardzo wymagający wykonawczo cykl „24 Intermezzi” napisał Tansman w Paryżu i Nicei w latach 1939-40; w trudnym dla siebie czasie początku II wojny światowej. Te miniatury, zamykające w sobie całe emocjonalne światy, w niezwykle bogaty sposób eksplorują też wszelkie możliwości brzmieniowe fortepianu. „V Sonata”- utwór skomponowany z okazji 10. rocznicy śmierci Beli Bartoka, na czas popularności, na jaką zasługuje, musiała czekać 20 lat od prawykonania w 1955 roku. Oba dzieła, jako „Piano Music” przedstawiono w wyrafinowanej interpretacji wybitnej pianistki Hanny Holeksy, solistki, nagradzanej licznymi wyróżnieniami w międzynarodowych konkursach, świetnej interpretatorki polskiej muzyki fortepianowej, cenionej kameralistki i pedagoga. W powszechnie znanej literaturze fortepianowej istnieje szereg dzieł, które ze względu na kolosalny stopień pianistycznych trudności na stałe zagościły w kanonie najbardziej wymagających kompozycji. Istnieje także grupa utworów, która w większym stopniu wymaga od pianisty przede wszystkim ogromnej wyobraźni muzycznej, maksymalnej koncentracji na każdym szczególe fakturalno-formalnym, a także zdolności konstruowania rozległej, wielowątkowej narracji. Niewątpliwie do tego grona należy zaliczyć obszerną „Sonatę B-dur D. 960” Franza Schuberta, zarejestrowaną przez polską pianistkę – Katarzynę Kling. Dzieło, stanowiące trzon repertuaru „Piano Music” skłania zarówno wykonawcę, jak i słuchacza do wielu filozoficznych przemyśleń i muzycznych refleksji.

Spośród trzech dzieła Wolfganga Amadeusza Mozarta, prezentowanych na „ Symphonies & Duo”, dwa należą do tych najpopularniejszych w dziejach muzyki. Zamieszczona jako pierwsza wersja „Symfonii koncertującej Es-dur KV 364/320d” z udziałem wiolonczeli, rzuca nowe światło na tę wybitną wizytówkę epoki klasycyzmu, co sprawia, że na liczne melodyczne i kontrapunktyczne relacje solistów można spojrzeć z nowej, odświeżonej perspektywy. „Duo G-dur na skrzypce i altówkę (wiolonczelę) KV 423”, w którym partie obu instrumentalistów są niemal równorzędne, w całości odznacza się sporą swobodą rytmiczną, rzutującą w skrajnych częściach na ekspresję i motorykę, w środkowej zaś na potoczystość narracji. Album dopełnia „Symfonia A-dur KV 201/186a”, uznawana za jedno z najdojrzalszych dzieł młodego W.A.Mozarta. Dzieło imponuje wyjątkową przejrzystością formalną oraz fakturalno-polifonicznym bogactwem i jest zarazem jednym z najwybitniejszych przejawów geniuszu w odniesieniu do całego dorobku kompozytora. Znakomite wykonanie i niekonwencjonalne interpretacje Karoliny NowotczyńskiejMarcina Zdunika i Elbląskiej Orkiestry Kameralnej pod dyrekcją Marka Mosia to dobry powód, by na nowo odkryć dzieła Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Skoro wielka klasyka, to kolejny album stanowiący kontynuację serii wszystkich pięciu sonat Ludwiga van Beethovena na fortepian i wiolonczelę. Prezentowany album zawiera otwierającą cykl tych dzieł „ I Sonatę F-dur op. 5 nr 1”, a także powstałe niespełna dwie dekady później „IV Sonatę C-dur op. 102 nr 1” i „V Sonatę D-dur op. 102 nr 2”, To także zestaw sonat wiolonczelowych w interpretacji jednego z najbardziej znanych polskich wirtuozów tego instrumentu Stanisława Firleja, a także niezwykle aktywnego pianisty Wojciecha Kubicy. Kolejnym jest także „Fidei speique Sinfonia”-  wydawnictwo prezentujące dorobek artystyczny Krzysztofa Meyera, jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów współczesnych. Monumentalna dziewiąta symfonia wokalno-instrumentalna jest utworem o wyraźnym przesłaniu. Kompozytor z zasady nie unika konfrontowania swojej twórczości z refleksjami o charakterze egzystencjalnym, metafizycznym czy nawet politycznym. Znany jest też z erudycyjnych odniesień do klasyki muzycznej. Wszystko to odzwierciedla partytura w IX symfonii, pełnej – na różnych poziomach – mniej i bardziej oczywistych odniesień kulturowych, ale przede wszystkim znakomitej, bogato zinstrumentowanej muzyki. Zróżnicowana, momentami przejmująca, ekspresja Symfonii to rezultat harmonii ukształtowanej w sposób specyficzny dla muzyki jej twórcy. Prezentowana na płycie DUX RecordingsSymfonia nr 9” została zarejestrowana podczas światowego prawykonania w Sali Koncertowej Filharmonii Poznańskiej w 2016 przez Chór Filharmonii im. Karola Szymanowskiego w Krakowie i Orkiestrę Filharmonii Poznańskiej, pod batutą Jakuba Chrenowicza.

Także album „ Kurpiński/Karłowicz/Bacewicz” stanowi kolejną odsłonę fonograficzną Płockiej Orkiestry Symfonicznej pod dyrekcją Jakuba Chrenowicza, wpisującą się w pragnienie propagowania niezwykle wartościowej i różnorodnej, lecz w dalszym ciągu rzadko wykonywanej muzyki rodzimych twórców.  Zestawione na jednym krążku bezpretensjonalne uwertury Karola Kurpińskiego  z „Uwerturą smyczkową” Witolda Lutosławskiego , łączy forma sonatowa i hojne czerpanie z tradycji. Liryka i parantele „Serenady na orkiestrę smyczkową” Mieczysława Karłowicza  ze znanymi wówczas w świecie muzycznym utworami Mozarta, Czajkowskiego i Dvořáka, dzieli od „Muzyki na smyczki, trąbkę i perkusję” Grażyny Bacewicz  ponad pół wieku, w którym to czasie jej muzyka kilkakrotnie zmieniała swoje oblicze.  Aktywna Płocka Orkiestra Symfoniczna swoją działalność koncentruje także wokół najwybitniejszych osiągnięć muzyki polskiej, poszerzając nieustannie jej udział w swoim programie koncertowym. W 2021 roku płoccy symfonicy zarejestrowali aż dwa wydawnictwa, propagujące dzieła rodzimych kompozytorów. Album „Lutoławski/Paderewski/Bacewicz/Szymanowski/Kisielewski”  prezentuje muzykę twórców XIX i XX wieku, zawiera kompozycje stosunkowo dobrze znane publiczności, jak „Mała suita na orkiestrę kameralną” czy „Preludia Taneczne”  Witolda Lutosławskiego, ale także pozwala odkryć z całkowicie odmiennej perspektywy słynną „Etiudę b-moll op. 4 nr 3”  Karola Szymanowskiego w orkiestrowej transkrypcji Grzegorza Fitelberga czy znacznie rzadziej wykonywane utwory Ignacego Jana Paderewskiego, Stefana Kisielewskiego i Grażyny Bacewicz. Płocka Orkiestra Symfoniczna pod dyrekcją maestro Marka Wroniszewskiego w doskonały sposób realizuje swoje główne zamierzenie, przybliżając słuchaczom istotne karty z polskiej historii muzyki.

Dionizy Piątkowski