Nominowana do Grammy Award chilijska saksofonistka i kompozytorka Melissa Aldana debiutuje  – w legendarnej Blue Note Records  – albumem  „12 Stars”. Urodziła się w Santiago de Chile, dorastając w muzycznej rodzinie; ojciec i dziadek byli saksofonistami. Melissa Aldana zaczęła (pod okiem ojca Marcosa) grać na saksofonie w wieku sześciu lat, zauroczona saksofonem altowym i urokiem jazzu Charliego Parkera i Cannonballa Adderley’a. Przerzuciła się  jednak na saksofon tenorowy, gdy po raz pierwszy usłyszała muzykę Sonny’ego Rollinsa. Jako nastolatka,  występowała w klubach jazzowych w Santiago de Chile i została zaproszona przez pianistę Danilo Péreza, by wystąpić na  słynnym Panama Jazz Festival’2005. Niebawem artystka przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, aby podjąć studia w  Berklee College of Music, a rok po  ich ukończeniu studiów , w 2010 roku, wydała swój pierwszy album „Free Fall” ( w wytwórni Inner Circle  nauczyciela-saksofonisty Grega Osby’ego). Jej kolejny album „ Second Cycle” z 2012 roku zustał także doskonale recenzje. W 2013 roku, w wieku 24 lat, została pierwszą kobietą instrumentalistką i pierwszym muzykiem południowoamerykańskim, wygrywając Międzynarodowy Jazzowy Konkurs Saksofonowy im. Theloniousa Monka ( jej ojciec był półfinalistą w  edycji z 1991 roku). Już jako laureatka  zrealizowała swój trzeci album „Melissa Aldana & Crash Trio” dla słynnej oficyny Concord Records. Teraz „debiutuje” w Blue Note Records sesją „12 Stars”  wyprodukowaną przez gitarzystę Lage Lunda, muzyka kwintetu Melissy Aldany ( z Sullivanem Fortnerem na klawiszach, Pablo Menaresem na basie i Kushem Abadey’em na perkusji). Saksofonistka zaistniała już w katalogu Blue Note Records wraz z sensacyjną, kobieca formacją Artemis, gwiazdorskiego kolektywu, który w 2020 roku wydał swój debiutancki album w tej zacnej oficynie. „Artemis” zawierał jej żywiołową kompozycję „Frida”, dedykowaną meksykańskiej malarce Fridzie Khalo. Legendarna malarka była także bohaterką „Visions”,  albumu Melissy Aldany z 2019 roku. Album ten przyniósł saksofonistce  nominację do nagrody Grammy (w kategorii „Best Improvised Jazz Solo”). Krytyk Nate Chinen rekomendując „Visions” wśród najlepszych albumów NPR Music w 2019 roku, napisał, że Aldana „ma wyjątkową umiejętność równoważenia techniki z bogatą paletą emocji”.

 12 Stars” zawiera siedem oryginalnych kompozycji Melissy. Wszystkie zostały zaaranżowane lub napisane wspólnie z gitarzystą  Lage Lundem, w tym dynamiczny „Falling„. „To utwór, który pisałam, kiedy czułam, że wszystko w moim życiu się rozpada” – wyjaśnia Melissa Aldana. Tuż przed lockdownem Aldana zakończyła swój związek. Chciała skupić się tylko na pracy… „Ale potem uderzyła pandemia, a ja opadłam na dno” . Zmuszona dokonać zmian, zajrzała wewnątrz siebie. „Dzięki temu osobistemu procesowi czuję się jeszcze bardziej związana z moją muzyką”. Album „12 Stars” porusza tematy rodziny, akceptacji i miłości. „To dla mnie naprawdę ważny album. Chciałam opowiedzieć o moich własnych doświadczeniach. Czuję, że przez ostatnie lata bardziej poznałam siebie i własne niedoskonałości, i zaczęłam je akceptować. Odkryłam także, że taki sam proces występuje przy tworzeniu muzyki. Akceptowanie i przyjmowanie wszystkiego, co słyszę, wszystkiego, co gram – nawet błędów – ma większe znaczenie niż doskonałość” – wyjaśnia genezę sesji Melissa Aldana.

Dionizy Piątkowski