Jeszcze niedawno hasło „greek-jazz” stawało się atrybutem etniczno-folkloryzujących ubarwień zachowawczego jazzu i – w pewnym sensie – stygmatyzowało muzyków jazzowych z Grecji. O ile folkloryzm grecki w jazzie ( na szczęście) nie rozwinął się w sztandarowy trend, to dość znaczący staje się udział muzyków greckich ( lub greckiego pochodzenia) w dzisiejszej muzyce, zwłaszcza w jazzie, w którym nadają mu niezwykle barwnych i ciekawych skojarzeń.  I to już nie tylko eksperymenty artystyczne i stylistyczne Milo Kurtisa ( ethno-jazz), Michaila Travlosa (avant-garde) czy Aresa Chadzinikolau ( piano-jazz), ale niezwykle ciekawa muzyka i projekty kontrabasisty i kompozytora Petrosa Klampanisa (urodzonego na greckiej wyspie Zakynthos a mieszkającego dzisiaj w Nowym Jorku). Artysta  ma za sobą studia w zakresie muzyki klasycznej i jazzowej (w Atenach, Amsterdamie i Nowym Jorku), porusza się w wielu stylistykach i wplata w swoje projekty brzmienia śródziemnomorskie, bałkańskie oraz greckie nie wyzbywając się struktur jazzu i form tradycyjnej kompozycji Z pewnością znaczący jest tutaj „nowojorski background” oraz bagaż doświadczeń zbieranych wraz z kolejnymi projektami oraz sesjami. Petros Klampanis doskonale wyczuwa pomysł na dzisiejszy jazz i muzykę, która buduje się wokół amerykańskiej tradycji. Współpraca z saksofonistą Greg’em Osby’m jest tutaj najlepszą cezura dla jego twórczości. Ale kontrabasista zjednuje sobie poklask także u innych artystów: współpracuje z francuskim pianistą Jean-Michel Pilcem, izraelskim  saksofonistą Odded Tzur’em czy zaprasza do współpracy ( przy sesji „Chroma”) wybitnego pianistę Shai Maestro.

Petros Klampanis swój album „Chroma” skonstruował głównie autorskimi kompozycjami i dobrał perfekcyjny zespół, z którym brawurowo zrealizował sesję mieszcząca się zarówno w rygorach nowoczesnego jazzu, jak i klasycznej kameralistyki i perfekcyjnie rozpracowanej aranżacji. Improwizacje jazzowe wtapiają się w nastrój „chamber ensamble”, by wraz z jazzową formacją ( Gilad Hekselman – gitara, John Hadfield i Keita Ogawa – perkusja i perkusjonalia,  pianistą Shai Maestro i liderem-kontrabasistą) budować świat dźwięków i barw wykraczający daleko poza typowy nastrój jazzowej suity.

Petros Klampanis doskonale odnajduje się w takiej właśnie muzycznej formule i dla takiej stylistyki zrealizował nie tylko album „Chroma”, ale także projekt „Minor Dispute”. Teraz  albumem „Irrationalites” proponuje orkiestrowe wyciszenie i wraz z tradycyjnym standardowym, trio realizuje album niezwykle subtelny, pełen ciekawych skojarzeń oraz inspiracji pojawiających się ponad prostym, jazzowym podziałem. „Irrationalities” – mówi o sesji Petros Klampanis – inspirowana jest odwagą, która pozwala odkrywać samego siebie na nowo oraz dedykowana jest ludziom, którzy nie boją się zadawać trudnych pytań i są gotowi na irracjonalność tkwiącą w odpowiedzi”. Dla takiej koncepcji dobrał  doskonałych muzyków, tworząc z trio konglomerat artystycznych zawiłości oraz odniesień. Grecki kontrabasista do projektu zaprosił bowiem estońskiego pianistę Kristjana Randalu oraz polsko-niemieckiego wirtuoza perkusji Bodka Janke. Podobnie, jak w przypadku „Chroma”, album zawiera głównie kompozycje Petrosa Klampanisa i jest – zdaje się- przyporządkowany koncepcji budowania jego nowej wizji dla autorskiego jazzu. Perfekcja wykonawcza muzyków, ciekawe solówki, wzajemna korelacja oraz wyczucie nastroju sprawiają, że album odbierany jest jako jeden z ciekawszych pomysłów w rozległym, jazzowym tyglu podobnych projektów realizowanych w całej Europie.

Dionizy Piątkowski