Ryszard Wojciul – człowiek wielu talentów, kreatywny muzyk i rzutki producent jest w swoim autorskim projekcie, improwizującej orkiestry, trochę osamotnionym twórcą. Jego warsztatowa The Intuition Orchestra, która mimo licznych artystycznych zalet, musi przedzierać się przez niszowe zakamarki jazzu i muzyki współczesnej, by nadać ton swoim interesującym projektom i artystycznym wyzwaniom. Może to i dobrze, bo naturą takich formacji – że wspomnę orkiestry Sun Ra i JCOA- jest adresowanie ich do wyrobionego, wyrafinowanego i nieskazitelnie artystycznie ukształtowanego słuchacza, który w meandrach żywej, improwizowanej syntezy dostrzega ogromną emocję tworzenia i kreacji.
The Intuition Orchestra to jedna z najoryginalniejszych grup łączących improwizację, jazz, awangardę i muzykę współczesną. „Nasz zespół jest raczej efemeryczny, dlatego każde spotkanie – czy to w studiu, czy na scenie – jest dla nas świętem, które nie zdarza się często. Sześć lat to wcale nie tak długo, zdarzały się nam już okresy dłuższego milczenia” – zdradza pomysł na nową płytę Ryszard Wojciul. Zrealizowana sesja „Summa intuitiva” jest zatem wielowątkową, bardzo nieoczywistą, kryjącą wiele zaskakujących rozwiązań płytą. Album rozpięty jest pomiędzy wieloma stylami. „Obecne tu elementy awangardy, ujawniają się głównie w momentach noise’owego brzmienia czy ekspresji wykonawczej. Są one umiejętnie neutralizowane przez mocno jazzową sekcję rytmiczną, pierwiastki muzyki etnicznej, moduły wzięte z estetyki rockowej czy w końcu piękne melodie, które wyłaniają się niespodziewanie z pozornego hałasu” – wyjaśnia genezę pomysłu Ryszard Wojciul. A o efekcie, czyli studyjnym opracowania zarejestrowanego materiału mówi, że „muzyka, którą nagrywamy w studiu zawsze jest w pełni improwizowana – tworzymy w czasie realnym przy całkowitej swobodzie. Ostatecznej formy nabiera jednak już później, podczas pracy w studiu. Zawsze jest to proces bardzo staranny i czasochłonny, a przy tym niezwykle inspirujący”.
Dla takiej koncepcji lider The Intuition Orchestra zebrał brawurowy zespół. Trzon tworzy trio : Ryszard Wojciul (soprano & alto saxophones, clarinet, bass clarinet, EWI, voice), Bolesław Błaszczyk (piano, synthesizer, cello, electric cello, voice) oraz Jacek Alka grający na instrumentach perkusyjnych. Podczas sesji do albumu „Summa intuitiva” zaproszono plejadę wspaniałych artystów (Olga Szwajgier –śpiew, Maria Pomianowska – biłgorajska „suka”, skrzypce i śpiew, Justyna Rekść-Raubo – viola da gamba oraz soprano & bass, Wojciech Błażejczyk – gitara, electronics, Krzysztof Knittel –electronics, Krzysztof Majchrzak – bass guitar, fretless bass, electronics oraz Krzysztof Szmańda -drums). „Każda nasza sesja nagraniowa to spotkanie z artystami, których podziwiamy i którzy są dla nas ważni – wspomina nagrania Ryszard Wojciul. Chciałem, aby w studiu pojawiły się osoby zajmujące się na co dzień różnymi gatunkami muzycznymi, ale także tacy, dla których improwizacja jest ważnym elementem twórczości. Nowa płyta jest podsumowaniem dotychczasowej, ponad 35-letniej drogi w poszukiwaniu indywidualnego sposobu tworzenia muzyki w zderzeniu z sumą intuicji, wrażliwości, doświadczenia i warsztatu naszych wybitnych gości. To wyjątkowa podróż prowadząca od meandrów muzyki improwizowanej, przez pieczołowitą pracę studyjną do zapierającego dech efektu finalnego, który zachwyca oryginalnością, odwagą i świeżością”.