Ta płyta musiała wyczekać na dobry czas, który chyba właśnie teraz zaistniał w muzyce poznańskiego gitarzysty i kompozytora Macieja Pruchniewicza. Przez wiele lat Maciej Pruchniewicz kojarzony był głównie ze znakomitą  blues –rockową formacja Hot Water, w której wraz z gitarzystą Maciejem Sobczakiem tworzą perfekcyjny i kreatywny tandem. Ale Maciej Pruchniewicz jawi się także jako rzutki kreator wielu innych, ciekawych pomysłów; takim z pewnością jest jego solowy projekt „Insomnia” oparty na muzyce improwizowanej z pogranicza jazzu, etno a nawet elementów muzyki ilustracyjnej oraz  klasycznej. Gitarzysta, kompozytor i producent muzyczny współpracował także z wieloma znamienitymi artystami, m.in. Wojtkiem Waglewskim, Tadeuszem Nalepą, Małgorzatą Ostrowską, Michałem Urbaniakiem a wraz z kultowym i artystycznie niepokornym trębaczem polskiego jazzu Antonim „Ziutem” Gralakiem jest autorem nie tylko ciekawych koncertów, ale także  twórcą muzyki filmowej i teatralnej.

Doświadczenia te –  zdaje się –  znalazły głębię wtapiając się w pogodny – a momentami wręcz przebojowy projekt „ Niewidzialni Ludzie”. Maciej Pruchniewicz nie ucieka tutaj od swoich muzycznych fascynacji, słychać je nie tylko w jego kompozycjach, ale także we wspólnym, zespołowym rozegraniu. Dla takiego, artystycznego projektu – jako producent ( wraz z Antkiem Sojką) – buduje zespół złożony nie tylko z muzyków o mocnej orientacji jazzowej ( basiści Piotr Żaczek i Zbigniew Wrombel, perkusista Arek Skolik, pianista Piotr Kałużny i trębacz Antoni Gralak), ale balansuje go znakomitymi instrumentalistami (Kuba Sojka, Robert Luty, Oswaldo Baltodano, Szymon Siwierski, Antek Sojka, Luis Alvaro Varona, Jan Stokłosa i samplingowiec Kuba Sojka). Wszystko w rozbudowanym brzmieniu i przeuroczych piosenkach śpiewanych przez Sylwię Zarzycką  i Annę Brodę.  Wokalistki są doskonałym odniesieniem dla  muzycznego pomysłu a ciekawe, ambitne i poetycko zanurzone w brzmieniu piosenki stają się ważnymi, samodzielnymi skojarzeniami.  To jest z pewnością muzyczna, wokalna motoryka tego albumu, ale i zachwyt dla ciekawej aranżacji i subtelności brzmień. Może właśnie dlatego sesja przygotowana została dla fundacji „Odzyskać Radość” i której – nie tylko oczywiste, muzyczne przesłanie – autorzy objaśniają , gdy „ nadzieja spotyka się z beznadzieją, podobnie jak w ludzkiej głowie, odzwierciedlając skomplikowaną naturę człowieka ze wszystkimi jego doskonałościami i niedoskonałościami. Różne ludzkie nastroje, marzenia i tęsknoty, które przeplatają się w piosenkach, to odwieczne gubienie i poszukiwanie radości – tak bliskie człowiekowi”. 

Dionizy Piątkowski