O nowej płycie amerykańskiej basistki Esperanzy Spalding opiniotwórcze media prześcigają się w komplementach. ”Magia. Czysta wyobraźnia, wręcz namacalna” pisze NPR Music, magazyn Essence dodaje „ olśniewające” a miesięcznik Rolling Stones daje płycie 4 gwiazdki i pisząc , że „…od ponad dekady kariera Spalding to wyjątkowo owocna i oryginalna podróż przez współczesny pop a piosenki na „12 Little Spells” są wyjątkowo pomysłowe”.
Esperanza Spalding to jedna z dzisiejszych gwiazd amerykańskiego jazzu. Młoda wokalistka i kontrabasistka szturmem podbiła rynek muzyczny a w USA artystka jest gwiazdą pierwszej wielkości: uczestniczyła w trasie koncertowej Prince’a, z Waynem Shorterem zagrała w Hollywood Bowl z okazji 70-tych urodzin Herbie Hancocka, z Miltonem Nascimento na festiwalu Rock in Rio 2011, a podczas ceremonii wręczenia Oscarów w 2012 roku wspólnie z Southern California Children’s Chorus wykonała „What a Wonderful World” Louisa Armstronga. W 2011 roku zdobyła swoją pierwszą nagrodę Grammy dla najlepszego nowego artysty (Best New Artist). Wokalistka jest znana głównie jako śpiewająca kontrabasistka, ale gra także na skrzypcach, fortepianie i kilku instrumentach dętych oraz jest ciekawą kompozytorka i zdolnym producentem.
Album „12 Little Spells” pojawił się początkowo w wersji cyfrowej, teraz ukazuje się na winylu oraz CD. Natychmiast trafił na wiele list najlepszych wydawnictw 2018 roku, w tym w rankingach The New York Times, Rolling Stone i Billboard. Esperanza Spalding napisała „12 Little Spells” podczas pobytu w zamku we Włoszech. Inspiracją były lecznicze właściwości sztuki oraz interakcje ciała z muzyką. To album, na który składa się z tuzin piosenek. Każda była nagrywana osobno i każdej towarzyszy video-clip. To na pewno wyróżnia tę płytę, jak również podtytuły – każda piosenka, oprócz oficjalnego, posiada podtytuł nawiązujący do konkretnej części ciała. Esperanza Spalding jest artystką wybitnie utalentowaną równie pewnie czującą się w muzyce jazzowej, jak i w rozrywkowej. Choć świadomie unika popowych brzmień i skojarzeń, to jej jazzowe inklinacje stają się natarczywą, choć niezwykle skuteczną manierą. Doskonałe kompozycje ( także własne teksty) perfekcyjnie wyśpiewuje z jazzową, synkopowaną swadą.