„Ballads” czyli piękny album na dzisiejsze, nerwowe i stresujące czasy. Subtelne ballady przygotował amerykański saksofonista tenorowy z Brooklynu, Noah Preminger. Jest dwukrotnym laureatem nagrody DownBeat Magazine w kategorii „Rising Star Tenor Saxophonist”, nagrał prawie dwa tuziny doskonale przyjętych przez krytyków i publiczność albumów. Pojawia się w studio i na estradzie zarówno jako gość znanych liderów, jak i sam przewodzi autorskim zespołom. Jego album „Meditations On Freedom”, wydany 2017 roku jako muzyczny protest przeciwko złowrogim wydarzeniom politycznym w Ameryce, zyskał miano przełomowego, artystycznego buntu. Doskonale przyjęto także jego album „Preminger Plays Preminger”, nagrany w duecie z pianistą Frankiem Carlbergiem, prezentujący muzykę filmów Otto Premingera. W 2018 roku Noah Preminger i perkusista Rob Garcia założyli Dead Composers Club i zajęli się ekspozycja oraz interpretacją dzieł wybitnych kompozytorów : od Fryderyka Chopina po kompozytorkę XI wieku, Hildegardę z Bingen). Inne ciekawe i nieszablonowe projekty saksofonisty to „After Life” – współpracę z poetką Ruth Lepson, „Songs We Love” z gitarzystą Maxem Lightem, „ Zigsaw: Music of Steve Lampert”, kwartet „Contemptment” i trio „Sky Continuous” oraz eksperymentalne albumy ”Thunda” i „The Dank” z basistą Kim Cass. Noah Preminger ma także w biografii koncerty I nagrania z takimi tuzami muzyki, jak Jason Moran, Dave Holland, John Patitucci, Fred Hersch, Dave Douglas, Billy Hart, Rob Garcia, Joe Lovano, Victor Lewis, John i Bucky Pizzarelli, Cecil McBee, George Cables i Roscoe Mitchell.
Album „Ballads” Noah Premingera zrealizowal w standardowym kwartecie z pianistą Julianem Shore, basistą Kim’em Cassem i perkusistą Allanem Mednardem. Tytuł nawiązuje do słynnego klasycznego albumu Johna Coltrane’a i stanowi bezpośrednie nawiązanie do koncepcji Trane’a. Jednak użycie przez Noaha Premingera prostej nazwy stanowi również zwięzłe oświadczenie misji, które wyznacza nowy kierunek w zróżnicowanej dyskografii saksofonisty. W przeszłości nagrania Noaha Premingera zmierzały w kierunku bardziej nowoczesnych i awangardowych koncepcji, teraz zobligowany tradycją postanawia odnaleźć się w nastroju nowoczesnej ballady. „Zawsze uwielbiałem grać ballady” – mówi Noah Preminger. Do moich ulubionych należą babbady Johna Coltrane w „Lush Life”, Joe Lovano w „I Can’t Get Started” i Michaela Breckera w „The Meaning of the Blues”. Gra jest poważna i pełna znaczenia, a ich brzmienie śpiewa tak, jakby to był ich ostatni dzień na ziemi. To właśnie chciałem pokazać na mojej płycie”.