Jeśli miarą uwielbienia oraz popularności są wizyty Al Di Meoli w Polsce to jest on z pewnością najbardziej popularnym muzykiem jazzowym w naszym kraju. Pojawia się tutaj zarówno na zaproszenia prestiżowych festiwali, jak i niewielkich klubów czy wręcz korporacyjnych eventów. Jako muzyk jazzowy Al Di Meola objawił się nieoczekiwanie, w jazz-rockowych latach siedemdziesiątych, gdy świat muzyki wpatrzony był przede wszystkim w jazz-rockowe i elektroniczne innowacje Milesa Davisa. Al Di Meola, pilny student Berklee School Of Music, rozkochany w folkowych rytmach amerykańskiego Południa właśnie wtedy odkrył swój jazz: ten zawieszony między pogodnymi rytmami fusion, ortodoksją synkopy oraz ” blue note” i latynoskim tangiem, sambą i folklorem flamenco. Takie pojmowanie muzyki stało się dla gitarzysty źródłem spektakularnego sukcesu,ludycznej wręcz popularności, zachwytu krytyki i aplauzu słuchaczy.

Kiedy jednak montowany był skład elektrycznej formacji Chicka Corei natychmiast dołączył do popularnej i wpływowej grupy Return To Forever. Odtąd stał się jej wiernym i elokwentnym muzykiem przez kolejne sezony. Słuchacze byli zachwyceni nowym jazzem Chicka Corei i Stanley Clarka, ale zwracano uwagę także na oszałamiające, czasem wręcz hipnotyczne solówki gitarzysty. Entuzjastyczne recenzje, brawurowe i wyczerpujące trasy koncertowe oraz doskonale przyjmowane nagrania („Return To Forever”, „No Mystery”, „Romantic Warrior”), spowodowały, że wraz z sukcesem Return To Forever gitarzysta zapragnął także własnej, solowej kariery. Zmęczony trochę stylistyką fusion – jazzu oraz jazz – rockowymi popisami,na początku lat osiemdziesiątych, podejmuje współpracę z modnymi i równie popularnymi gitarzystami: Johnem McLaughlinem, Paco De Lucią i Larrym Coryellem. W okresie tym powstały dwie najbardziej popularne w dorobku Meoli albumy („Friday Night In San Francisco”, „Passion, Grace & Fire”) z legendarnym już dzisiaj akustycznym triem gitarowym McLaughlin – Meola – de Lucia. Debiutanckie nagrania z Chickiem Coreą,wieloletnia współpraca z Johnem McLaughlinem i Paco De Lucią, nagrania z Larrym Coryellem i Birellim Lagrenem („Super Guitar Trio”), eksperymenty z rockmanami: Philem Collinsem i Billem Brufordem, a nade wszystko poszukiwanie „własnej” stylistyki umiejscawiały muzykę Al Di Meoli w miejscu, z którego łatwo wskoczyć w komercyjny obieg nagród i list przebojów. Z drugiej strony twórczość Al Di Meoli nigdy nie poddawała się takim uproszczeniom. Kilkanaście autorskich albumów zyskało rekomendujące recenzje, prestiżowe nagrody i wielomilionowe nakłady. Bestsellerowe albumy („Elegant Gypsy”, „Friday Night In San Francisco”) potwierdzały jedynie zachwyt i uwielbienie dla gitarowego geniusz Al Di Meoli.

Meola należy do najciekawszych współczesnych gitarzystów jazzowych, wyróżniając się niezwykłą otwartością na inne obszary muzyki. W jego muzyce miesza się delikatne, klasyczne brzmienie gitary akustycznej z futurystycznymi brzmieniami syntezatorów i etnicznymi brzmieniami instrumentów perkusyjnych. Al Di Meola zainspirowany jazzem, etniczną world – music, latynoskim rytmem i melodią zaskoczył muzyczny świat albumem ” Heart Of The Immigrants ” – subtelną,folkloryzującą, jazzową suitą, muzyką emocji i nastroju, improwizacją jazzu i melodyjnego rytmem tango Jeśli do tego dodać próby grania klasyki z orkiestrą Amadeus,czy jego nowy pomysł solowej interpretacji kompozycji A. Piazzolli a nade wszystko entuzjastyczny „come – back” z zespołem Return to Forever – to jawi się obraz nieprzeciętnego artysty, wybitnego wirtuoza i ciekawego innowatora dzisiejszego jazzu.

Dionizy Piątkowski