Wybitny kubański pianista Gonzalo Rubalcaba konfrontuje swoje postrzeganie jazzu autorskimi kompozycjami i słynnymi standardami jazzu. I choć kompozycje pianisty doskonale wpisują się w brzmienie tego solowego albumu, to „Faith” jest przede wszystkim autorską koncepcją dla wirtuozerskiej pianistyki, precyzyjnej biegłości muzyki oraz kreatywnych pomysłów. Z jednej strony mamy więc inspirowane jazzem Johna Coltrane’a autorskie „Improvisiation” oraz ciekawe kompozycje G.Rubalcany ( „Joan”, „Derivado”, „Yolanda Anas”), z drugiej subtelnie i z gracją zinterpretowane ( oraz improwizacyjnie rozbudowane) wielkie kompozycje gigantów jazzu: Dizzy’ego Gillespie’go ( „Con Alma”), Milesa Davisa i Billa Evansa ( „Blue in Green”). Każda z propozycji pianisty jest na tyle rozległa oraz inspirująca, że pojawiają się jej kolejne wersje, jakby mało było przestrzeni muzycznej do wyrażania przez pianistę swoich emocji.
Gonzalo Rubalcaba całą swoją karierę związał z jazzem. Potomek rodu muzyków kubańskich: ojciec Guillerma Rubalcaba jest uznanym pianistą, dziadek Jacobo Rubalcaba – wybitnym kompozytorem. Odebrał gruntowne wykształcenie: najpierw jako ośmiolatek rozpoczął naukę (gry na fortepianie oraz kompozycji) w hawańskim Institute Of Fine Arts, by , już jako dojrzały pianista, uzyskać dyplom Konserwatorium w Hawanie. Jeszcze jako student sporo koncertował, tworzył autorskie zespoły (np. Grupo Proyecto), sporo nagrywał ( w tym także album z Dizzy’m Gillespiem w 1985 roku). Był gwiazdą lokalnego programu telewizyjnego Johnny’ego Dinka, gdzie występował u boku weteranów kubańskiego jazzu ( np. Chuco Valdes, Arturo Sandoval, Paquito D’Rivera). Kiedy na festiwalu jazzowym w Hawanie ( w 1986 roku ) amerykański kontrabasista Charlie Haden do swojego zespołu zaprosił młodego kubańskiego pianistę nikt nie przypuszczał, że będzie to zwrotny moment w karierze i życiu Gonzalo Rubalcaby. Niebawem amerykański basista ( oraz perkusista Paul Motian) zaprosili Kubańczyka do udziału w sesji nagraniowej w Montrealu. Pianista odtąd koncertuje i nagrywa głównie poza Kubą, najczęściej w USA i w Europie. W 1990 roku podpisał lukratywny kontrakt z prestiżową Blue Note Records, dla której zrealizował, entuzjastycznie przyjęte przez publiczność i krytyków, albumy. Dzisiaj to on do współpracy zaprasza najlepszych instrumentalistów jazzu, z którymi realizuje niezwykłe projekty i nagrania, w tym nagrodziny Grammy Award album „Skyline” zrealizowany w trio z Ronem Carterem i Jack’em De Johnette.