Wielkim wydarzeniem artystycznym był recital duetu Kenny Barron i Charlie Haden. Duet zahipnotyzował swoją muzyką tworzoną w subtelnej akustyce poznańskiej filharmonii. Choć zaprezentowany wtedy repertuar, głównie kompozycje Monka, Barrona i Hadena, znacznie odbiegał od np. albumu „Night and the City”” to oba te artystyczne zdarzenia łączy oczywista pararella: wspaniały dokument akustycznego, subtelnego jazzu i artystycznej relacji i symbiozy brzmienia kontrabasu i fortepianu.
Charlie Haden po ukończeniu studiów muzycznych wyjechał do Los Angeles, aby grać na kontrabasie z Hamptonem Hawesem, Artem Pepperem, Redem Norvo i Paulem Bleyem. Ornette’a Colemana poznał pracując jeszcze w trio Bleya. Haden grał z Colemanem regularnie do 1960 roku. Uzależnienie od narkotyków sprawiło, że wypadł na pewien czas z branży, powrócił jednak na scenę w 1964 r., rozpoczynając pracę z Dannym Zeitlinem i Tonym Scottem. Do zespołu Colemana powrócił w 1966 r.; potem został członkiem Jazz Composer’s Orchestra Association. Wspólnie z C