Jak daleko oddalił się chicagowski blues od swoich południowych korzeni świadczą albumy produkowane przez Bruce’a Iglauera i jego oficynę Alligator Records. Wytwórnię  założono na po­czątku lat siedemdziesiątych, to jest w okresie gdy fascynacja chicagowską szkołą bluesa osiągnęła swe apogeum. Brak firmy fonograficznej zajmującej się na szerszą skałę rejestracją tego zjawiska był czynnikiem, który zaważył na późniejszym profilu  wydawnictwa. Niemal jednocześnie w Chicago założono także „Living Blues Magazine” oraz wytwórnię Alliga