Lena Horne ( 30.06.1917 – 9.05.2010) to jedna z popularniejszych wokalistek jazzu, często pomijana ze względu na dość zachowawczy charakter kariery. Zaczynała (w 1934 roku) jako tancerka w legendarnym Cotton Clubie , koncertowała i nagrywała ( a także zyskała ogromną popularność) występując z orkiestrą Noble Sissle’a (w latach 1935-36) oraz w rewiach produkowanych przez N. Sissle’a i Eubie Blake’a. Sukces dancingowych i broadway’owskich prezentacji ugruntowała występując ( w latach 1940-41) z najpopularniejszą, w Nowym Jorku lat czterdziestych, orkiestrą Charlie’go Barneta. To wtedy była pierwsza damą swingowego przeboju i atrakcją nowojorskiej Café Society. Postrzegana była wtedy nie jako wokalistka jazzu, lecz piosenkarka i aktorka :wystąpiła w kilku filmach (np. „Cabin in the Sky”, „Stormy Weather”). Chociaż przez wielu uważana po prostu za popularną piosenkarkę, była blisko związana z wieloma artystami jazzowymi, a jej sztuka wokalna miała oczywisty związek z jazzem. Jej pianistami i kierownikami muzycznymi byli m. in. Duke Ellington, Horace Henderson, Phil Moore, Lennie Hayton ( którego poślubiła w Paryżu w 1947 roku).
Na estradę powróciła w końcu lat pięćdziesiątych w broadway’owkim musicalu „Jamaica”. Sporym uznaniem (we wczesnych latach osiemdziesiątych) cieszył się także jej monodram „The Lady and Her Music”. Nieoczekiwanie publiczności przypomniała się w 1998 roku wspaniałym albumem „ Being Myself” nagranym z plejadą jazzowych gwiazd lat dziewięćdziesiątych ( Akira Tana, Benjamin Brown, Rodney Jones, Houston Person, Donald Harrison).