Zbigniew Namysłowski jest jednym z najważniejszych saksofonistów jazzowej Europy i niezwykle znanym i popularnym muzykiem jazzowym. Multiinstrumentalista – z wykształcenia wiolonczelista, z wyboru puzonista, saksofonista altowy i sopranowy, flecista a także wyśmienity kompozytor i aranżer. Osierocony w czasie okupacji, wychowywany był przez babkę Julię Żeromską, która zadbała o jego muzyczną edukację. Początkowo mieszkał w Krakowie, gdzie ukończył PSM w klasie fortepianu. Po przeprowadzce w 1954 roku do Warszawy, kontynuował naukę w Średniej Szkole Muzycznej w klasie wiolonczeli. W 1955 roku zadebiutował na koncercie jako pianista jazzowy w zespole Five Brothers, utworzonym w studenckim klubie Hybrydy (był to – jak się potem okazało) jedyny występ tego zespołu.
W 1956 roku został puzonistą amatorskiego zespołu dixielandowego Mieczysława Wadeckiego, a następnie przeniósł się do Modern Dixielanders pianisty Witolda Krotochwila (z perkusistą Jerzym Bartzem, klarnecistą Włodzimierzem Kruszyńskim, basistą Zdzisławem Orłowskim, saksofonistą Bogusławem Rudzińskim i kornecistą Bohdanem Styczyńskim). Z zespołem tym młody puzonista wziął udział w Przeglądzie Studenckich Zespołów Jazzowych we Wrocławiu, gdzie indywidualnie zdobył wyróżnienie. Namysłowskiego interesowały już wtedy ambitniejsze strony jazzu. W 1957 roku związał się jako wiolonczelista z ( bardzo jak na tamte lata nowatorskim) zespołem Krzysztofa Sadowskiego – Modern Combo. W tym samym roku z grupą Sadowskiego wystąpił na legendarnym festiwalu jazzowym w Sopocie’57. W 1958 roku powrócił do puzonu i wstąpił w szeregi Hot Club Melomani by wraz z nimi wziął udział w historycznym wydarzeniu, jakim był pierwszy koncert jazzowy w warszawskiej Filharmonii Narodowej. Wziął także udział w pierwszym po wojnie wyjeździe polskich jazzmanów do Europy Zachodniej ( w Polish All Stars grał w Danii, z zespołem Modern Dixielanders we Francji). Jako puzonista dixielandowy grał do 1959 roku m. in.: z zespołami Traditional Jazz Makers, New Orleans Stompers i grupach Zygmunta Wicharego. Na festiwalu Jazz Jamboree’59 Zbigniew Namysłowski wystąpił w podwójnej roli: jako puzonista Modern Dixielanders oraz saksofonista Modern Jazz Group.
Po rozstaniu z zespołami jazzu tradycyjnego Zbigniew Namysłowski diametralnie zmienił swoje oblicze muzyczne. Początkowo związał się z grupą The Wreckers Andrzeja Trzaskowskiego, w której grał na saksofonie altowym (współpracował z nią do 1963 roku). W 1962 roku wyjechali też na pierwsze koncerty polskiego zespołu jazzowego w USA, biorąc udział w prestiżowym festiwalu Newport’62. Wspólne muzykowanie z A. Trzaskowskim nie przeszkadzało Namysłowskiemu w realizacji własnych planów artystycznych. W 1961 roku utworzył ( i wystąpił na Jazz Jamboree’ 61) swój pierwszy znaczący zespół Jazz Rockers ( pianista Krzysztof Sadowski, basista Adam Skorupka, saksofonista Michał Urbaniak oraz perkusista Andrzej Zieliński).Realizując swoje zamierzenia i projekty autorskie Namysłowski zawiązywał coraz to nowe zespoły. A że kolejne projekty zyskiwały uznanie krytyków i słuchaczy, pozyskiwał najlepszych muzyków. Ważne , dla artysty i polskiego jazzu, formacje tworzy w 1963 (z Włodzimierzem Gulgowskim, Tadeuszem Wójcikiem i Czesławem Bartkowskim); w 1965 (z Adamem Makowiczem, Januszem Kozłowskim i Czesławem Bartkowskim); w 1967 (z A. Makowiczem, Romanem Dylągiem i Jonem. Christensenem); w 1972 (z Stanisławem Cieślakiem, Tomaszem Szukalskim, Pawłem Jarzębskim, Kazimierzem Jonkiszem); w 1974 ( z Tomaszem Szukalskim, Wojciechem Karolakiem, Pawłem Jarzębskim i Czesławem Bartkowskim); w 1977 (ze Sławomirem Kulpowiczem, Pawłem Jarzębskim, Januszem Stefańskim); w 1987 ( z Jakubem Stankiewiczem, Darkiem Oleszkiewiczem, Jose Torresem); w 1990 ( z Januszem Skowronem, Zbigniewem Wegehauptem, Cezarym Konradem); od 1993 (z Leszkiem Możdżerem, Zbigniewem Wegehauptem i Cezarym Konradem).
Jako pierwszy polski muzyk jazzowy, nagrał za granicą płytę: w 1967 roku londyńska wytwórnia Decca Records zarejestrowała płytę „Zbigniew Namysłowski Modern Jazz Group: Lola”. Wziął udział w realizacji historycznego filmu „Kalatówki’59”. W 1965 roku niemiecki producent i promotor jazzu Joachim Ernst Berendt zaprosił go do udziału w swoim dokumentalnym obrazie kręconym na zlecenie telewizji zachodnioniemieckiej „Jazz aus Polen”. Przez wiele lat Zbigniew Namysłowski był artystą, który nie tylko kreował nowe jazzowe stylistyki, ale promował muzyków, którzy w jego zespołach zdobywali największe, muzyczne doświadczenie (np. Czesław Bartkowski, Leszek Możdzer, Sławomir Kulpowicz). Namysłowski otaczając się najlepszymi polskimi muzykami miał łatwość budowania nowych zespołów, w których dawał innym muzykom możliwość własnej autokreacji. Najlepszymi przykładami są grupy Air Condition, Namysłowski-Śmietana Band, The Q .
W 1978 roku Zbigniew Namysłowski – szukając szerszej perspektywy dla swojego jazzu- wyjechał do USA. Przede wszystkim koncertował z Michałem Urbaniakiem i Urszulą Dudziak, ale nie stronił tez od autorskich koncertów i nagrań. Nie zdobywając popularności i uznania ( jakie w tym samym czasie spadły np. na Urbaniaka i Dudziak ) w 1980 powrócił do kraju. Natychmiast wrócił do koncepcji autorskich zespołów nie stroniąc udzielania się w cudzych przedsięwzięciach artystycznych: był muzykiem Studia Jazzowego PR, SPTT Chałturnik, grup Jana Ptaszyna Wróblewskiego, Marka Blizińskiego, grał w zespole, który towarzyszył grupie Novi Singers w najdłuższej podróży artystycznej polskich jazzmanów, do Indii, Nowej Zelandii i Australii, nagrywał i koncertował z jazzmanami zagranicznymi i zespołami rockowymi, m.in. z grupą Niebiesko-Czarni i Niemen Enigmatic. Z własnymi zespołami koncertował na najważniejszych festiwalach jazzowych w kraju i za granicą.
Zasadniczy wpływ na stylistykę muzyki Zbigniewa Namysłowskiego ma jego fascynacja polskim folklorem oraz znajomość sonorystyki amerykańskiego jazzu. Jego styl gry odznacza się swoistym, intensywnym żarem i napięciem i prz