Jak mogą brzmieć dzisiaj unowocześnione i poddane na nowo remiksy popularnych, znanych i lubianych standardów jazzu potwierdził przed laty album „Blue Note Re:imagined” przygotowany przez brytyjskich artystów i producentów. Przebojowa kompilacja znalazła się wtedy na szczytach list przebojów jazzowych na całym świecie; teraz przygotowano kolejną odsłonę, która nowoczesnymi dźwiękami wprowadza ducha nowej generacji brytyjskiego jazzu do kultowego katalogu legendarnej wytwórni Blue Note Records – jednej z najważniejszych wytwórni płytowych, w której połączenie wytrwałości, kreatywności i miłości do muzyki stworzyło najbardziej rozpoznawalną markę w jazzowym świecie. Slogan reklamowy oficyny “ najlepszy jazz od 1939 roku ” – jest od dekad najlepszą rekomendacją dla albumów, kamieni milowych historii muzyki. W 1939 roku, dwaj niemieccy Żydzi, Alfred Lion i Max Margulis, zorganizowali w Nowym Jorku swoją pierwszą sesję nagraniową ( pianisty boogie-woogie Alberta Ammonsa), dając początek najbardziej szanowanej i najdłużej działającej jazzowej firmie fonograficznej na świecie – Blue Note Records. Oficyna prowadzona przez entuzjastów jazzu i czarnej muzyki ( później dołączył do Liona i Margulisa także Francis Wolff) szybko zyskała świetną reputację i wypracowała sobie niepowtarzalny styl. To także symboliczna „marka”, stworzona przez dwóch emigrantów ponad wszystko kochających jazz i głęboko wierzących w równość i wolność dla każdego człowieka.
Entuzjazm Alfred Liona i Francis Wolffa do pokazywania talentów, praca legendarnych inżynierów dźwięku (np. Rudy Van Gelder), wyznaczających trendy projektantów i fotografów (np. Reid Miles) stanowiła najważniejsza cezurę do prezentacji najważniejszych trendów i osobowości jazzu, boogie-woogie, bluesa, wszelkich odmian nowatorskiego bopu, soul jazzu, skrajnej awangardy i fusion jazzu. Nagrania zrealizowane „ z błękitną nutką ” są jednymi z najważniejszych w historii muzyki jazzowej a albumy, które zrealizowali dla Blue Note Records m.in. John Coltrane, Miles Davis, Chet Baker, Herbie Hancock, Nina Simone, Sonny Rollins, Ron Carter, Ornette Coleman, Jimmy Smith, Lee Morgan, Wayne Shorter, Thelonious Monk, Chick Corea, Bud Powell, Bobby McFerrin, Joe Henderson, Dexter Gordon, John Scofield, Charles Lloyd, Donald Byrd, Joe Lovano należą do najważniejszych dokumentów tej muzyki. Także artyści nowego pokolenia ( Norah Jones, Dianne Reeves, Gregory Porter, Patricia Barber, Ambrose Akinmusire, Brian Blade, Robert Glasper, Kandace Springs, Terence Blanchard, Marcus Miller, Jose James, Cassandra Wilson, Stanley Jordan, Medeski-Martin-Wood oraz – dotąd jedyna z Polski – wokalistka Aga Zaryan) wyznaczyli najważniejsze trendy i brzmienia dla jazzu ostatnich dekad.
Album „Blue Note Re:imagined II” powraca prezentując nowe podejście do klasyków z katalogu legendarnej oficyny. Teraz opracowanej przez czołowych przedstawicieli brytyjskiej sceny jazzowej, soulowej i R&B. Opierając się na międzynarodowym sukcesie pierwszej części kompilacji „Blue Note Re:imagined II” po raz kolejny wprowadza ducha nowej generacji brytyjskiego jazzu do kultowego katalogu legendarnej Blue Note Records, wspaniale równoważąc tradycję gatunku z jego nowoczesną formą. Różnorodność brzmień i nastrojów jest imponująca: od Yazz Ahmed „It”(Chick Corea), Conor Albert „You Make Me Feel So Good„(Bobbi Humphrey), Parthenope „Don’t Know Why” (Norah Jones),Swindle „Miss Kane” i Nubiyan Twist „Through The Noise” (Donald Byrd), Ego Ella May „The Morning Side Of Love”(Chico Hamilton),Oscar Jerome & Oscar #Worldpeace „Why You So Green With Envy” (Grant Green),Daniel Casimir & Ria Moran „Lost” (Wayne Shorter), Theon Cross „Epistrophy” (Thelonious Monk), Maya Delilah „Harvest Moon” (Cassandra Wilson), Kay Young „Feel Like Making Love” (Marlena Shaw), Venna & Marco Bernardis „Where Are We Going” (Donald Byrd), Reuben James „Infant Eyes”(Wayne Shorter), Binker Golding „Fort Worth” (Joe Lovano), Cherise „Sunrise” (Norah Jones), po Franc Moody „Cristo Redentor„(Donald Byrd), YellowStraps „Caravan” (Duke Ellington) oraz Big Yuki wraz z nową wersją hitu Bobby’ego Hutchersona „The Creators” z 1969 roku.