Wśród wielu niezależnych oficyn fonograficznych, zwłaszcza tych, które pilotowane są przez samych muzyków (LAS, Fortuna, Power, SJ Records) pojawia się kolejna, Imaginary Music, wydawnictwo zainicjowanego przez skrzypka i kompozytora Adama Bałdycha. „Naszym pragnieniem jest tworzenie i promowanie muzyki, która inspiruje i odkrywa nieznane – deklaruje Adam Bałdych. Tak jak dzisiejszy świat – wielobarwny i różnorodny – nasz label pragnie tworzyć i wspierać wielowymiarową muzykę, która pobudza wyobraźnię, inspiruje i wyznacza nowe trendy. Imaginary Music powstało jako odpowiedź na potrzebę stworzenia platformy do inicjowania, kreowania i promowania wyjątkowych i nietuzinkowych projektów, przekraczających granice estetyk”. Premierowym wydawnictwem Imaginary Music jest album „Butterfly” wokalistki Kari Sál. I choć ta enigmatyczna informacja nie elektryzuje, to zestaw muzyków, którzy wzięli udział w tym ciekawym projekcie jest już niezwykle intrygująca. Skrzypek Adam Bałdych ( prywatnie mąż wokalistki), pianista Jacob Karlzon, gitarzysta Kacper Budziszewski, kontrabasista Roman Chraniuk i perkusista Dawid Fortuna – elita europejskiego jazzu.
Kari Sál (Karina Bałdych) zadebiutowała w 2017 roku doskonale przyjętym przez krytyków i publiczność albumem „Betesda” ( który skomponowała w opuszczonym kościele w małej islandzkiej miejscowości Kirkjubæjarklaustur). Młoda artystka ma również na swoim koncie zamówienie kompozytorskie dla Filharmonii Łódzkiej oraz współpracę z wybitnymi artystami polskiej i światowej sceny jazzowej, współpracowała z takimi muzykami jak Verneri Pohjola, Adam Bałdych, Jacob Karlzon, Adam Sztaba, Helge Lien Trio, Paweł Tomaszewski, Michał Zaborski, Paweł Dobrowolski, Adam Klocek, a także z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia czy Baltic Neopolis Orchestra.
W swoich, autorskich prezentacjach Kari Sál czerpie inspiracje zarówno z muzyki ludowej Łemków i Bojków, wśród której wyrastała, jak i współczesnej muzyki elektronicznej, łączy elementy jazzu, world music i muzyki poważnej. Eklektyzm jej twórczości znakomicie zawarł się na najnowszej płycie „Butterfly”. To poetycko i muzycznie rozpracowany cykl życia motyla jako metafora życiowej wędrówki człowieka. Sesja dzieli się na cztery okresy, odnoszące się do kolejnych etapów przeobrażania motyla, który w swojej ostatecznej formie przeżywa jedynie kilka dni. Ta bezwzględność natury i kruchość ludzkiego życia, czas wędrówki i wzrastania, osiągania dojrzałości zawarte są w autorskich tekstach Kani nastrojowej muzycznej narracji i ciepłych harmoniach; w środkach artystycznych uwydatniających brzmieniowość, instrumentalnych improwizacjach oraz w elementach sonorystycznych i dźwiękonaśladowczych. Kari Sál stara się być wierna założeniom eklektyzmu, zarówno w warstwie muzycznej, jak i koncepcyjnej. Wokalistka muzyczne inspiracje odnajduje zarówno w twórczości Gretchen Parlato, Bobo Stensona, Joni Mitchell, jak i Matta Corby’ego, Asgeira czy Edwarda Shearmura. Sięga w swojej twórczości do świata jazzu, indie pop oraz elementów muzyki poważnej, łemkowskiej i szeroko pojmowanej world-music. Jest zatem w jej muzyce sporo odniesień do Joni Mitchell i Marianne Faithfull, ale jest przecież „Butterfly” połączeniem jazzowej sekcji ze skrzypcami renesansowymi, głosu czerpiącego z natury i brzmienia gitary wywodzącego się z nurtu indie pop. To nie tylko muzyczne przedstawienie transformacji, jaką niejednokrotnie przechodzi każdy człowiek, ale także emanacja lekkości, urokliwości i wolności w sztuce, których synonimem jest motyl.