Z zainteresowaniem obserwuję muzykę pianisty Kuby Banaszka, który z konsekwencją godna dobrych mistrzów precyzyjnie buduje swój status wśród nowych odkryć polskiego jazzu. Słuchałem go z uwagą w czasie Blue Note Poznań Competition, teraz zaskakuje mnie ciekawym albumem „Band of Brothers” zrealizowanym wraz z autorskim kwartetem.
Lider zespołu, pianista i kompozytor Kuba Banaszek jest absolwentem Akademii Muzycznej w Krakowie, w klasie fortepianu jazzowego Joachima Mencla. Współpracuje także z Grzegorzem Nagórskim, Dominikiem Wanią i Piotrem Wyleżołem. Jego autorski kwartet ( saksofonista Marcin Konieczkowicz, kontrabasista Tymon Trąbczyński i perkusista Maksymilian Olszewski) jest odkryciem wielu konkursów i festiwali ( od pierwszej nagrody Blue Note Poznań Competition, laurów konkursów w Gdyni i Kołobrzegu po najważniejszą Grand Prix konkursu na Indywidualność Jazzową Jazzu nad Odrą’2019). Repertuar zespołu charakteryzuje świeżość formy przekazu, zarówno pod kątem kompozytorskim, jak i aranżacyjnym. Album „ Band of Brothers” jest jazzowo zachowawczy, dobrze skonstruowany i ciekawie obudowany głównie kompozycjami pianisty ( oraz brawurowo i perfekcyjnie zagranym standardem „All Of You” Cole’a Portera). Saksofonista jest mocno osadzony w jazzowej tradycji, jakby skażony improwizacyjną nostalgią Sonny’ego Rollinsa oraz subtelnością gry Dextera Gordona; doskonale „zaprogramowana” sekcja rytmiczna nadaje impresyjny ton i paletę barw dla kompozycji pianisty, który – nie ulegając liderowania – jest jednym z elokwentnych muzyków zespołu. Kuba Banaszek Quartet jest przy tym niezwykle precyzyjnie usadowiony w kreacji hard-mainsteromowego nastroju, gdzie improwizacje przechodzą w płynne tematy a bagaż jazzu całej sesji jest konsekwentnie i zgrabnie budowany.