Nels Cline, gitarzysta amerykańskiego zespołu rockowego Wilco, jest także znakomitym gitarzystą jazzowym. Rekomendacją dla gitarzystą są albumy, jakie zrealizował dla  słynnej, jazzowej oficyny Blue Note Records. Bycie wirtuozem jazzowe gitary  stało się także powodem by Nels Cline znalazł się na prestiżowej liście „100 Najlepszych Gitarzystów Wszechczasów” magazynu Rolling Stone. Nels Cline jest ogromnie wszechstronny, o czym świadczą różnorodne muzyczne obszary, które eksplorował na swoich albumach dla Blue Note Records: od przepięknej, nastrojowej muzyki na „Lovers” z aranżacjami Michaela Leonharta, po śmiałe kompozycje na „Share The Wealth”. Swój najnowszy album – stylistycznie różny od wcześniejszych sesji – zrealizował z autorskim Consentrik Quartet, w skład którego wchodzą  saksofonistka Ingrid Laubrock, basista Chris Lightcape, perkusista Tom Rainey oraz lider-gitarzysta Nels Cline.

Sesja „Consentrik Quartet” pokazuje inną stronę jazzowej osobowości gitarzysty. Po wydaniu nastrojowego hołdu dla pianisty Billa Evansa, gitarzysty Jima Halla i aranżera Gila Evansa w 2016 roku na albumie  „Lovers”, jego zespół Nels Cline 4 ( z gitarzystą Julianem Lage i basistą Scottem Colley’em oraz perkusistą Tomem Rainey’em w 2018 roku realizuje ciekawy „Currents, Constellations”. W 2020 roku powstaje trzeci album „Share The Weath” z zespołem o przedziwnej nazwie The Nels Cline Singers ( chociaż ani sam gitarzysta, ani jego muzycy, jak  saksofonista punk-jazzowy Skerik, klawiszowiec Brian Marsella, basista Trevor Dunn, perkusista Scott Amendola i perkusista Cyro Baptista) nie byli słyszani jako śpiewający, zamiast tego błyszczeli improwizowanymi, groove’owymi utworami łączącymi jazz, rock i awangardę. Teraz pojawia się album  „Consentrik Quartet” – pełen swingujących i elektryzujących momentów, głębokiego porozumienia w zespole oraz wszechstronności Nels Cline’a zarówno jako instrumentalisty, jak i kompozytora.

Dionizy Piątkowski