Charles Lloyd to jeden z najbardziej znaczących muzyków XX i XXI wieku, który wciąż pozostaje u szczytu swoich twórczych możliwości. Do nowo utworzonego kwartetu zaprosił pianistę Jasona Morana, basistę Larry’ego Grenadiera i perkusistę Brian Blade. To jedenasty album dla Blue Note Records, jaki Lloyd zrealizował dla tej prestiżowej oficyny. ”The Sky Will Still Be There Tomorrow” to podwójny album z nowymi nagraniami studyjnymi legendarnego saksofonisty, który ukazał się 15 marca, dokładnie w jego 86-te urodziny. Artysta kontynuuje swoją prace jako lider zespołu, kompozytor, flecista i saksofonista. Na płycie pojawiają się nowe kompozycji lidera w tym tytułowy “The Sky Will Still Be There Tomorrow” oraz „The Water Is Rising”, „Late Bloom”, „The Ghost of Lady Day”, „Sky Valley, Spirit of the Forest” i „When the Sun Comes Up, Darkness Is Gone„.
Saksofonista i kompozytor Charles Lloyd przez ponad 6 dekad królował w muzycznym świecie jazzu. Urodził się w 1938 roku w Memphis w stanie Tennessee, gdzie uczył się u takich legend jazzu i bluesa jak Phineas Newborn, Howlin’ Wolf i B.B. King. Podczas studiów na Uniwersytecie Południowej Kalifornii pod koniec lat 50-tych, występował z wybitnymi artystami sceny jazzowej Los Angeles, takimi jak Ornette Coleman, Eric Dolphy, Bobby Hutcherson, Charlie Haden, Billy Higgins, Don Cherry, Scott LaFaro i Gerald Wilson. W 1960 roku Charles Lloyd został dyrektorem muzycznym w Chico Hamilton Quintet, a następnie dołączył do Cannonball Adderley Sextet na dwa lata, po czym odszedł, aby skupić się na własnej karierze lidera. Charles Lloyd podpisał wtedy kontrakt z wytwórnią Columbia Records i wydał w 1964 roku swój debiutancki album „Discovery!” . W 1965 roku założył swój pierwszy wielki kwartet z młodym pianistą Keithem Jarrettem oraz Cecilem McBee i Jackiem DeJohnette. Po pierwszym albumie „Dream Weaver” dla wytwórni Atlantic ukazał się „Forest Flower: Live at Monterey” z 1967 roku, który stał się jednym z pierwszych albumów jazzowych sprzedanych w ponad milionach egzemplarzy. Kwartet występował na festiwalach rockowych i w miejscach takich jak Fillmore w San Francisco, gdzie był współgospodarzem koncertów z Jimim Hendrixem i Janis Joplin. Charles Lloyd współpracował także z takimi zespołami jak Beach Boys, Grateful Dead i The Doors. U szczytu swojej popularności niespodziewanie zdecydował się opuścić świat muzyki i zaszył się w Big Sur na wybrzeżu Kalifornii na większość lat 70-tych. Przestał koncertować, a od czasu do czasu współpracował z poetami i pisarzami, takimi jak Lawrence Ferlinghetti i Ken Kesey. Charles Lloyd ponownie pojawił się na krótko na początku lat 80-tych, aby pomóc francuskiemu pianiście Michelowi Petruccianiemu rozpocząć karierę, wydając dla Blue Note Records album „A Night In Copenhagen” z udziałem francuskiego pianisty. Saksofonista uaktywnił się dopiero w 1989 roku, kiedy rozpoczął współpracę z ECM Records. Kilkanascie albumów, jakie nagrał dla ECM Records przywróciło saksofoniście pozycję jednego z wiodących kreatywnych muzyków w jazzie i sprawiło, że współpracował z takimi artystami jak Bobo Stenson, John Abercrombie, Billy Higgins, Brad Mehldau, Geri Allen czy Zakir Hussain, tworząc uznany New Quartet z Jasonem Moranem, Reubenem Rogersem i Erikiem Harlandem.
W 2015 roku Charles Lloyd powrócił do Blue Note Records doświadczając kolejnego rozkwitu w swojej karierze, wydając serię najlepszych nagrań. Najważniejsze z z nich to „Wild Man Dance” (2015)- suita o długości albumu w wykonaniu wyjątkowej grupy muzyków składającej się z pianisty Geralda Claytona, basisty Joe Sandersa i perkusisty Geralda Cleavera z greckim wirtuozem liry Sokratisem Sinopoulosem i węgierskim cymbalistą Miklósem Lukácsem. „I Long to See You” (2016) z udziałem The Marvels z gitarzystą Billem Frisellem, grającym na elektrycznej gitarze hawajskiej Gregiem Leiszem, a także z Rogersem i Harlandem oraz wokalistami: Willie Nelsonem i Norah Jones. „Passin’ Thru” (2017 – pełne pasji nagranie na żywo, które uświetniło 10-tą rocznicę powstania New Quartet.„Vanished Gardens” (2018) – transcendentalna współpraca z wokalistką i autorką tekstów Lucindą Williams i The Marvels. „Kindred Spirits” (2020) – obchody 80-te urodzin Lloyda uchwycone na żywo w The Lobero Theatre z Julianem Lage, Claytonem, Rogersem i Harlandem oraz gośćmi specjalnymi Bookerem T. Jonesem i Donem Wasem. „Tone Poem”(2021) prezentujący unikalny wpływ The Marvels i kilku wątków muzyki amerykańskiej, w tym jazzu, bluesa, country i rocka oraz „Trio of Trios” (2022) – ekspansywny projekt, który obejmował trzy albumy, z których każdy prezentował Charlesa Lloyda w innym ustawieniu tria. Najnowszy ”The Sky Will Still Be There Tomorrow” to podwójny album z nowymi nagraniami studyjnymi legendarnego saksofonisty.
