Pomysł na płytę zrodził się już dawno. Pasja Carli Bley do muzyki  towarzyszącej świętom Bożego Narodzenia sięga  dzieciństwie artystki. Chętnie słuchała wtedy gry swego ojca organisty prowadzącego chóralne wykonania kolęd i pastorałek. Potem, gdzieś w latach sześćdziesiątych pokusiła się o przygotowanie prostych aranżacji, by dopiero dwadzieścia lat później dla studentów słynnego Study Of Creative Arts w Woodstock spróbować zagrać ten materiał na kilku, okolicznościowych koncertach. Dekadę później, w 1990 roku w studio National Public Radio zagrała na fortepianie wersje solowe świątecznych utworów wzbudzając podziw i zachwyt słuchaczy i krytyków w całej Ameryce.

Dopiero w grudniu 2008 roku , wraz ze swoim muzycznym ( i życiowym) partnerem, wybitnym basistą Stevem Swallowem spotkali się w studio by zrealizować album „bożonarodzeniowy ”. Wraz z The Partyka Brass Quintet (dwie trąbki, waltornia, puzon i tuba) zinterpretowali na nowo popularne kolędy i pastorałki. Album „ Carla’ s Christmas Carols” zawiera  „O Tannenbaum”, „Away In A Manger”, „God Rest Ye Merry Gentlemen”, „Jingle Bells”, „O Holy Night” i „Joy To the World” ale także ”  i „The Christmas Song”  z repertuaru Mel Torme. Nie zabrakło  również kompozycji Carli Bley, takich jak „Jesus Maria” i „Hell’s Bells”. Tradycyjne i nowe, okazjonalne kompozycje świąteczne są poddane jak zawsze dość ekscentrycznej aranżacji. Carla Bley słynie z pisania niezwykle zręcznych aranżacji dla sekcji blaszanych, co znakomicie wykorzystał niemiecki kwintet tubisty Eda Partyki. Wprawdzie umiejętności kwintetu w aspekcie jazzowej improwizacji ustępują popisom solowym Carli Bley, a w szczególności emanującego romantyzmem Swallowa, to precyzja zgrania muzyków w sekcji jest imponująca. Reprezentują oni ten wygładzony rodzaj brzmienia, który wyśmienicie pasuje do świątecznego nastroju.

Dionizy Piątkowski