Jeżeli chcecie posłuchać doskonałej, autentycznej muzyki bałkańskiej koniecznie trzeba pojechać na jedyny w swoim rodzaju festiwal w  serbskiej Gucy. W tym niewielkim miasteczku ( ok. 2 tysiące stałych mieszkańców) w czasie festiwalu przewija się ponad pół miliona entuzjastów brass-bandów i bałkańskich brzmień trąbki. W Gucy przeżyjesz prawdziwy klimat Bałkanów, poznasz ich mieszkańców, niezłomnych Serbów z ich niesamowitą kulturą, gościnnością oraz żywiołowością. Tutaj spędzisz wieczory i noce na wspólnej zabawie w trakcie koncertów. To  jedyny taki festiwal i przegląd kilkuset brass-bandów, które  przyjeżdżają do Gucy w nadziei, że to właśnie oni wygrają, że im przypadnie Złota Trąbka lub – ceniona najbardziej- nagroda publiczności. Wśród zespołów można znaleźć takie, które są profesjonalne, ale w większości grają amatorzy, którzy nie znają nawet nut ( co im oraz słuchaczom nie przeszkadza). Najważniejsza  jest – jak mawiają- muzyka w głowie,  muzyka we krwi.

Takie skojarzenie nachodzi mnie gdy słucham albumu „Brass Like It Hot”  macedońskiej formacji  Džambo Aguševi Orchestra , należącej do elity bałkańskich brass-bandów. Trębacz i lider zespołu, Džambo Aguševi, jest w Macedonii określany jako  ‘King of the Trumpet’  a sam band nieskromnie afiszuje się jako “ fast and furious Balkan Brass Orchestra”. Džambo Aguševi już jako 11-latek pojawiał się na estradach festiwalu w Guca i jest odtąd jednym z faworytów każdej edycji tej „ najdzikszej i szalonej imprezy ”. Teraz jego Džambo Aguševi Orchestra  jest (obok np. grup Gorana Bregovića i braci Marcović ) idolem festiwalu a wraz z albumem „ Brass Like It Hot ” zdobywa także międzynarodowe estrady. Grupa pojawiła się np. na  prestiżowym festiwalu WOMEX 2014, koncertuje na całym świecie : od rodzinnej Macedonii po egzotyczny Meksyk ( gdzie zespół określono mianem „ bandita gitana del momento”).

Dionizy Piątkowski