Fado  – regionalna muzyka ludowa, urosła do rangi narodowego produktu i doskonałego narzędzia promocji kraju i kultury. Miliony turystów odwiedzają kluby i knajpy Lizbony, by przy długich stołach bawiąc się i popijając „ porto ” podziwiać popisy mistrzów. Fado prezentowane jest także na dużych koncertach, odbywają się trasy koncertowe gwiazd tej muzyki. Ogromna popularność fado  (także poza Portugalią) stała się fenomenem wielkiej polityki światowego show-businessu i dzisiaj nikogo nie dziwi już  fakt, że  gwiazdy fado – Misia, Mariza, Cristina Branco, Katia Guerreiro czy ludyczna Dona Rosa sprzedają płyty w milionowych nakładach i ich recitale są ozdoba najważniejszych  sal koncertowych.

Fado oznacza fatum, los, przeznaczenie, to gatunek muzyczny powstały w XIX wielu w biednych dzielnicach portowych miast Portugalii, głównie w lizbońskich kwartałach Alfama i Mouraria. Fado to melancholijna pieśń, wykonywana przez wokalistę przy akompaniamencie gitar. Nazywane jest czasami portugalskim bluesem. Jest to zatem – podobnie jak w afro -amerykańskim bluesie – sentymentalna i liryczna pieśń śpiewana z ekspresja przez solistę  najczęściej przy akompaniamencie gitary oraz regionalnej „viola de fado”. To muzyka miasta, nocnych rozrywek i barów, której niejasne pochodzenie nurtuje współczesnych badaczy kultury. Muzykolodzy rozróżniają dwa tradycyjne style fado : miejska odmiana z Lizbony oraz z Coimbry (niekiedy wyróżnia się jeszcze fado z Porto, ale większość znawców uważa je za imitację tego z Lizbony ) uprawiana jest zarówno jako sztuka wokalna , jak i instrumentalna. Równie umuzykalnione są także regiony wiejskie, zachwycające przede wszystkim różnorodnością  tradycyjnych instrumentów ludowych.

Najnowsza propozycja grupy Bastarda zarejestrowana z gitarzystą i wokalistą João de Sousa jest kolejnym zaskakującym krokiem w działalności zespołu. „Bastarda wspólnie z João de Sousa odnosząc się do tradycyjnych utworów fado stworzyła nową, oryginalną opowieść muzyczną. Współczesne, autorskie aranżacje i opracowania tych niezwykłych, melancholijnych pieśni dały nam możliwość swobodnej wypowiedzi, kreacji muzycznej oraz pozwoliły na szczery, pełen emocji przekaz” – mówi o sesji lider zespołu, Paweł Szamburski.. Autorskie aranżacje, absolutnie niepodrabialne brzmienie, będące wypadkową nietypowego połączenia instrumentów, wybitnego warsztatu i bogatych doświadczeń każdego z muzyków, pozwoliły na dopisanie kolejnego fascynującego rozdziału do historii zespołu. Bastarda to projekt powołany do życia przez Pawła Szamburskiego (klarnet), Tomasza Pokrzywińskiego (wiolonczela) oraz Michała Górczyńskiego (klarnet kontrabasowy). Artyści na swoich płytach „Promitateterno” i „Ars moriendi” podejmują odważną próbę reinterpretacji muzyki dawnej, a na „Nigunim” odwołują się do tradycji muzyki żydowskiej i chasydzkich pieśni mistycznych, każdorazowo tworząc w pełni autorski dźwiękowy język. Muzycy improwizując wokół archaicznych melodii, komponując i aranżując na ich podstawie zupełnie nowe utwory – budują pomost łączący odległe muzyczne światy, docierają do ich uniwersalnego, duchowego wymiaru. Twórczość Bastardy to współczesna, na wskroś oryginalna i bardzo osobista wypowiedź oparta na bogatych tradycjach muzycznych.

João de Sousa – urodzony w Portugalii, od 2006 roku mieszka i tworzy w Polsce. Jego luzofońskie korzenie w znacznym stopniu wpływają na muzykę, jaką tworzy i wykonuje, choć fascynacje innymi gatunkami – jazzem, world music czy muzyką alternatywną, swobodnie oddalają go od fado. Wokalista współpracował m.in.: z Andrzejem Smolikiem, zespołem Mikromusic, Dorotą Miśkiewicz czy Ariel Ramirez Tango Quintet. Muzyk ma na swoim koncie również trzy autorskie płyty. Świat muzyki zawdzięcza Portugali przede wszystkim pełne pasji oraz elegancji fado. Portugalczycy często zastanawiają się nad sukcesem ich ludowych piosenek, zwłaszcza, że istotą tej sztuki jest przecież w znacznym stopniu poetycki tekst urzekająco zdominowany brzmieniem gitar oraz żarliwym, emocjonalnym zaśpiew wokalistów. Pewnie na te pytania odpowie „Fado” formacji Bastarda i znamienity  gość João de Sousa.

Dionizy Piątkowski