Wielokrotnie czyniono próby łączenie muzyki klasycznej z jazzem. I choć pomysły te zazwyczaj stanowiły rodzaj artystycznego eksperymentu, to wiele z nich na stałe weszło do kanonu muzyki XX wieku. Najciekawiej wypadał mariaż wybitnych jazzmanów, którzy do swoich projektów zapraszali wirtuozów muzyki klasycznej (np. Stephane Grappelli nagrywał i koncertował z Yehudi Menuhinem ) lub byli solistami w orkiestrach kameralnych lub symfonicznych (John Lewis, Dave Brubeck, Wynton Marsalis). Jazzmani traktują zazwyczaj te projekty, jako kreatywne wzbogacania brzmienia i stylistyki. Eksperymentom tym poddali się zarówno Chick Corea, Keith Jarrett, jak i Bobby McFerrin. Dla wielu twórców jazzu łączenie sonorystyki muzyki klasycznej i ortodoksji jazzu stało się stylistyczną manierą (np. twórczość Jacquesa Loussiera, Johna Lewisa, Charlie Mariano czy Huberta Lawsa). Dość trudno wytłumaczyć dlaczego muzyka Jana Sebastiana Bacha jest często ważną inspiracją dla jazzu. Bywało tak w czasach Krzysztofa Komedy i jego sztandarowej kompozycji „Memory of Bach”,  bachowskich kompozycji Modern Jazz Quartet (album Blues on Bach”) czy repertuarowej fascynacji pianisty Jacquesa Loussiera, który „rozgrywał” kompozycje wielkiego twórcy na najróżniejsze, najczęściej jazzowe sposoby (od „Bach’s Goldberg Variations” po Reflections Of Bach”). Bachem zafascynowany był także Keith Jarrett a jego interpretacja słynnego „Das Wohltemperierte Klavier”  jest wirtuozersko zachwycająca. Bachem zainteresował się pianista Andrzej Jagodziński, który wraz z autorskim Trio ( i po sukcesie nagrań z jazzowymi wersjami etiud, mazurków Fryderyka Chopina) zrealizował rewelacyjny album Bach”. W odróżnieniu od muzyki Chopina, w której złożone harmonie i piękne  melodie były podstawą do improwizacji, w muzyce Bacha, dla Jagodzińskiego i jego Trio inspiracją stała się polifoniczność i wielogłosowość kompozycji  oraz nieograniczone możliwości przenikania i wpływania na siebie pojedynczych, instrumentalnych inspiracji.

Nowatorski projekt „Bach – muzyka niebios” odnosi się także do autorskiego, emocjonalnie mocno osadzonego, odbioru kompozycje Jana Sebastiana Bacha. Recepcja jazzowa stwarza tutaj liczne możliwości i jest precyzyjnie eksponowana. Do projektu zaproszeni zostali wybitni instrumentaliści, którzy poprzez swoje poznawanie muzyki J. S. Bacha przygotowali autorskie, krótkie miniatury stanowiąca nie tylko o potędze zgrabnych i uniwersalnych kompozycji, ale także o kreatywności oraz wirtuozerii instrumentalistów. Projekt zrodził się ze znajomości i wrażliwości muzycznej Wojtka Padjasa, autora realizowanego na antenie RMF Classic od dziesięciu lat cyklu „Muzyka spod igły”. Nad całością aranżacyjnie oraz koncepcyjnie czuwał znakomity muzyk i kompozytor, perkusista Adam Czerwiński, który zaprosił wybitnych artystów : skrzypaczkę Alicję Śmietanę, amerykańskich pianistów Johna Medeskiego i Yarona Grshowsky’ego, gitarzystę Marcina Wądołowskiego, trębacza Roberta Majewskiego, wibrafonistę Dominika Bukowskiego, basistę Paula Rutschka i  pianistę Piotra Wyleżoła pozostawiając sobie luksus opracowania sesji oraz gry na perkusji. Repertuar poddany został  kreatywnej, najczęściej jazzowej, recepcji. Interpretacje obejmują „standardy” Jana Sebastiana Bacha: od „Prelludium”, “Alamande”, “Concerto a-moll”,  „Air on G string”, “Choral” i „Wariacje/Aria” po „Jesu”, „Pasję”, „Inwencję”, „Saradandę” i kultowe „Arioso”. Taki dobór pozwala zaistnieć albumowi w szerszym, także komercyjnym aspekcie. Nie jest to bowiem kolejne, „quasi-jazzowe granie klasyków”, lecz niezwykle spójna, precyzyjnie przygotowana i zaaranżowana sesja doskonale wpisująca się w kanon najciekawszych projektów „bachowskich”.

Dionizy Piątkowski