Skład zespołu
Taj Mahal – keyboards,guitar,voc
Kester Smith – drums
Bill Rich – bass
Taj Mahal – keyboards,guitar,voc
Kester Smith – drums
Bill Rich – bass
„Na tyskim Festiwalu grali już muzycy z zagranicy, ale nigdy nie było tu tak dużej gwiazdy! Taj Mahal ujął wszystkich naturalnością i luzem. Zachęcał do wspólnej zabawy, śpiewu i tańca. Dał świetny koncert. Rdzennie bluesowy, ale śmiało wkraczający w rejony world music, pełen przestrzeni w dźwiękach i między nimi.”
Paradę wielkich jazzowych gwiazd – mówi Dionizy Piątkowski – do jakich przyzwyczaiła nas seria koncertowa ERA JAZZU w tym roku poszerzona została o bodaj najznamienitszego bluesmana naszych czasów. Taj Mahal -amerykański weteran tej muzyki zaliczany jest (obok B.B. Kinga i Johna Lee Hookera ) do pierwszej „trójki” twórców bluesa z najwyższej, elitarnej i gwiazdorskiej półki wystąpi na jedynym koncercie w Polsce 29 lipca w ramach Tyskiego Festiwalu Muzycznego im. Ryśka Riedla w Tychach. Ogromne zainteresowanie, jakie towarzyszy temu koncertowi pozwala twierdzić już dzisiaj, że będzie to jeden z najważniejszych koncertów bluesa w historii tej muzyki w naszym kraju”
Taj Mahal jest bluesmanem nietypowym. Zanim trafił do muzyki, w Amhurst University studiował rolnictwo a na Uniwersytecie stanowym Massachusetts etno-muzykologię. Czerpiąc z różnych źródeł muzyki afro-amerykańskiej, zdobytą tam wiedzę zawarł na wielu swoich płytach. Swobodnie wykorzystywał melodie i rytmy pozornie odległe od siebie, jak – reggae, cajun, gospel, country, folk górali z okolic Appallachów, calypso, soul, R&B, bluesa a także rdzenną muzykę z Afryki. „…Jestem Afrykanerem – to po pierwsze. Po drugie – czarnym Jamajczykiem, po trzecie zaś – czarnym Amerykaninem” – przyznał Mahal na łamach pisma „Sounds”. Dziennikarz z tego miesięcznika – Mark A.Humphrey napisał – „Jest on wytworem wielu różnych kultur i był wykonawcą muzyki świata, długo wcześniej zanim sukces odniósł Paul Simon i ukuto termin „World Music”. Cokolwiek by ten termin nie oznaczał Taj Mahal jest właśnie taki „multikolorowy”…” Być może dlatego w środowisku „show-businessu” nazwano go muzycznym kameleonem. Nikt nie mógł przewidzieć na co zwróci uwagę Mahal na swojej następnej płycie. Realizował bowiem bardzo różne projekty – płyty akustyczne i elektryczne, w małych składach instrumentalnych i z big bandami. Czasem były to czyste płyty bluesowe, zdarzały się jednak również albumy stanowiące stylistyczną miksturę. Zawsze jednak dla niego najważniejszy był Blues, zwłaszcza jego akustyczna odmiana. „…Jest wiele odmian muzyki, ale zawsze potrzebujesz kamienia węgielnego, na którym możesz potem budować wszystko. A tym kamieniem jest właśnie akustyczny blues”