Subtelne, przyjemnie i rozkołysane nastroje fado proponuje formacja Astrolabe. To zespół łączący polską, słowiańską wrażliwość z portugalską nostalgią fado. Duet założyli portugalski wokalista Rui Teles i polska gitarzystka Krzysia Górniak. Artyści do współpracy zaprosili wokalistkę Olgę Barej, pasjonata gitary andaluzyjskiej Macieja Wieżyńskiego oraz  znakomitą, jazzową sekcję rytmiczną: kontrabasistę  Michała Jarosa i perkusistę Marcina Jahra. Sesja „Astrolabe”  to także „muzyczna opowieść o poszukiwaniu miłości, o żeglowaniu pod gwiazdami, pomiędzy morzami uczuć, o tym, jak miłość może namieszać w życiu i jak naprawdę możemy się nią cieszyć nie tylko w wakacyjnym słońcu Południa” wyjawia genezę albumu i piosenek Krzysia Górniak.

Nazwa zespołu Astrolabe, pochodzi od gr. ἁστρολάβον astrolabon czyli  ’chwytający gwiazdy’. Był to pomiarowy przyrząd astronomiczny używany w nawigacji, służący do wyznaczania położenia ciał niebieskich nad horyzontem, podczas rejsów na morzu. Muzyka Astrolabe jest zatem taką melancholijną podróżą w odległe krainy, pełne południowego słońca, miłości, nadziei i radości. Pochodzący z północnej części Portugalii Rui Teles swoją muzyczną wrażliwość rozwijał mieszkając kilkanaście lat w Lizbonie. Najwięcej inspiracji chłonął w jej najstarszej dzielnicy miasta, Alfamie, która smakuje zielonym winem, pachnie oceanem, a na jej ulicach nostalgiczne fado miesza się z różnobarwnymi dźwiękami państw Luzofonii. Sześć lat temu los zaprowadził Rui’a na drugi kraniec Europy, do… małej mazurskiej wioski, gdzie zakochał się, założył rodzinę i otworzył portugalską restaurację. Także tutaj, przy płonącym ognisku, poznał polską gitarzystkę i wokalistkę Krzysię Górniak. Tej letniej nocy wybrzmiały po raz pierwszy ich wspólne dźwięki i zrodził się pomysł, aby połączyć siły i nagrać wspólny materiał. Sesja „Astrolabe” to debiut zespołu i znakomity i muzyczny seans z nastrojami gorącej Portugalii. Album doskonały na polskie, zimowe wieczory.

Dionizy Piątkowski