Wśród wielu trębaczy z Nowego Orleanu miano “naturszczyka” zyskują tylko ci, którzy pozostali wierni jazzowej tradycji tego miasta. Elitę stanowi Wynton Marsalis, Nicholas Payton, Terence Blanchard oraz – najmniej popularny poza Luizjaną – Leroy Jones. Być może postrzeganie jazzu Leroy’a Jonesa zmieni się wraz z jego ciekawymi, europejskimi projektami, a przede wszystkim formacją New Orleans-Helsinki Jazz Connection pilotowaną przez amerykańskiego trębacza i fińska puzonistkę Katję Toivola.
Leroy Jones zaczął grać na trąbce w wieku dziesięciu lat, a kiedy miał niespełna dwanaście lat prowadził już ( wspólnie z gitarzystą – banjo Danny’m Barkerem) swój pierwszy, autorski Fairview Baptist Church Marching Band. W połowie lat 70-tych Leroy Jones przejął kierownictwo grupy, przemianowanej wkrótce na Hurricane Brass Band. Równocześnie koncertował wraz Eddie’m „ Cleanhead” Vinsonem i Della Reesem, by z czasem założyć własny Leroy Jones Quintet. Z zespołem tym odniósł szereg– wykraczających także poza Nowy Orlean – sukcesów, zrealizował ciekawy album „Leroy Jones and his Hurricane Marching Brass Band of New Orleans” i pogrążył się w muzyczno-estradowej atmosferze miasta. Z artystycznego i życiowego marazmu wyrwał go nowoorleański pianista i wokalista Harry Connick Junior, który w 1991 roku, zaprosił go do swego zespołu. Popularny młody pianista i showman pozwolił trębaczowi na kontynuowanie własnych projektów i umożliwił mu nagranie, w 1994 roku, albumu „Mo’ Cream from the Crop” dla prestiżowej Columbia Records. Nagranie to w pewnym sensie wylansowało Leroy’a Jonesa i umocowało go wśród elity amerykańskiego jazzu.
Kolejne albumy stanowią doskonałą dokumentacje nie tylko tradycji jazzu Nowego Orleanu, lecz są także doskonałą artystyczną wizytówka charyzmatycznego trębacza („ Props for Pops”,” City of Sounds”, „ Back To My Roots”,” A Brass Salute To The King Of Kings”, „ New Orleans Brass Band Music: Memories Of The Fairview & Hurricane Band”,” Soft Shoe”,”Sweeter Than A Summer Breeze”). Artysta pojawia się często na trasach koncertowych wraz ze swoim zespołem oraz z ikonami nowoorleańskiego jazzu, jak Preservation Hall Jazz Band czy Dr. John. Album „I’m Talkin’ Bout New Orleans” jest hołdem, jaki trębacz składa miastu i jego muzyce i realizuje nagrania, które są niezwykle sugestywne i pełne historycznych odniesień („ I’m Talkin’ Bout New Orleans”, „The Aftermath Blues”,”Armstrong Parade”,”Time Is Always On Your Side”,”La Vella”, „Rendezvous”).