To jest zawsze najlepsza rekomendacja: nagranie albumu dla prestiżowej i kultowej serii “Polish Jazz”. Kilkadziesiąt albumów, jakie pojawiły się ( teraz wznawiane w edytorsko ciekawej wersji CD) w ciągu ostatniego półwiecza to najważniejsze nagrania w historii jazzu w Polsce i dokument kreacji muzyki, która – także poprzez serię płytową – wylansowała tzw. Polish Jazz. Jak zatem czuje się polskie trio RGG, które swoim ósmym, autorskim albumem „ląduje” wśród kamieni milowych polskiego jazzu i nagrań Stańki, Makowicza, Urbaniaka, Szukalskiego, Kosza, Karolaka, Komedy Namysłowskiego?. „Memento”  to ósmy album trio RGG, a jedenasty w dyskografii zespołu, wliczając płyty nagrane z innymi muzykami.

Nowa generacja polskich muzyków jazzowych odnajduje się w diametralnie różnej sytuacji, niż ich jazz-herosi sprzed kilku dekad. Młodzi polscy muzycy, to frontmeni nowego, europejskiego jazzu, artyści pozbawieni artystycznych kompleksów i twórcy traktujący swoje „jazz posłannictwo” jako oczywisty styl budowania obrazu polskiej szkoły jazzu. Trafiamy zatem coraz częściej na nagrania naszych artystów realizowane dla nobliwych  światowych oficyn fonograficznych. To nie tylko przepiękne albumy niekwestionowanych gwiazd ( Tomasz Stańko, Trio Marcina Wasilewskiego, kwartet Macieja Obary – dla ECM Records; Leszek Możdżer i Adam Bałdych – dla  ACT Records; Aga Zaryan – dla  Blue Note Records, Mikrokolektyw – nagrywający dla chicagowskiej Delmark Records. Wśród naszych eksportowych nagrań jest także trio RGG , które albumem „Aura” dołączyło do amerykańskiej Okeh Records – wydawnictwa prezentującego nagrania najważniejszych, współczesnych muzyków jazzowych

Teraz muzycy RGG dołączają albumem „Memento”  do elity polskiego jazzu  ( płyta stanowi 81 wolumen prestiżowego wydawnictwa Polish Jazz).RGG jest zespołem doskonale funkcjonującym od kilkunastu lat na jazowym rynku, z piękną artystyczna dokumentacją.Trio RGG założyli w 2001 roku absolwenci Instytutu Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach: pianista Łukasz Ojdana , kontrabasista Maciej Garbowski oraz perkusista Krzysztof Gradziuk. Format zespołu, artystyczne ambicje oraz stylistyczne inspiracje stworzyły ciekawe brzmienie oraz stały się oczywistym odniesieniem do podobnym zespołów europejskich ( od Trio Marcina Wasilewskiego po E.S.T. Trio  oraz Trio Martina Tingvalla). Przygotowana faktura muzyczna stała się dla muzyków jedynie formą własnej, przemyślanej koncepcji, w której wirtuozeria, zamysł kompozytorski i perfekcja wykonawcza stają się elementem  większej całości, scalającym trio w jeden, spójny koloryt brzmienia. Łukasz Ojdana, Maciej Garbowski oraz Krzysztof Gradziuk to muzycy o sporym doświadczeniu, z dorobkiem, który potwierdzają nagrody, wyróżnienia i stypendia. Szczęśliwie ich zainteresowania oraz inspiracje  sięgają daleko poza  ortodoksyjny jazz i stają się elementem budowanie nowych brzmień i kreacji. Są uosobieniem formatu, który już dzisiaj nie określa się mianem „jazzu”, lecz uniwersalniej, improwizowanej muzyki współczesnej, dla której struktura jazzu jest tą najważniejszą cezurą.

To muzyka trzech przyjaciół, którzy idą wspólnie muzyczną drogą, spełniając marzenia” – odnotowuje wydawca nowego albumu, na który składa się  tuzin kompozycji, stanowiących ważne impresje ze współpracy trio RGG  z polskimi oraz europejskimi muzykami. „Memento” nawiązuje do  ważnych doświadczeń artystycznych, to wspomnienie drogi od wydania płyty „Aura” poprzez wydawnictwa z udziałem Evana Parkera i Trevora Wattsa, a także Verneri’ego Pohjoli i Samuela Blasera. Szczególnie ważny był  dla muzyków RGG dwuletni okres współpracy z Tomaszem Stańką: a  swego rodzaju epitafium jest kompozycja  „Hombre con sombrero” ( mocno inspirowana kompozycjami wybitnego polskiego trębacza i jego smakiem harmonicznym). Album „Memento”  zawiera także trzy parafrazy – Ornette’a Colemana  ( „Chronology”), Henryka Mikołaja Góreckiego  („Szeroka woda” i  „Three Pieces in Old Style”) oraz ciekawe rozegrany „Gloria Tibi Domine” Jacka Gałuszki.  „Memento” to ważny album polskiego jazzu i kolejna ciekawa oraz konsekwentna odsłona trio.

Dionizy Piątkowski