Skład zespołu
Michał Kosela – „Krzysztof Komeda”
Adam Kawończyk – trąbka
Oleg Dyyak – perkusja, akordeon
Piotr Domagała – gitara
Krzysztof Witkowski – gitara basowa
Michał Kosela – „Krzysztof Komeda”
Adam Kawończyk – trąbka
Oleg Dyyak – perkusja, akordeon
Piotr Domagała – gitara
Krzysztof Witkowski – gitara basowa
Okazuje się, że nietypowe połączenie technik jest interesujące, a obraz, tekst mówiony z grą aktorską i muzyka na żywo uzupełniają się wzajemnie tworząc pełny obraz, który jest satysfakcjonujący dla odbiorcy. Przygotowana została też scenografia, mająca kojarzyć się ze szpitalem – łóżko, w którym leżał Komeda i kroplówki, do których był podłączony. Członkowie zespołu muzycznego przebrani byli za to w stroje służby medycznej.
Po raz pierwszy na tym festiwalu pojawiła się propozycja teatralno-muzyczna, publiczność była zaskoczona, w pierwszych minutach trochę niepewna… szybko jednak została kupiona przez artystów i kiedy rozległy się pierwsze oklaski po piosence „Nim wstanie dzień” w wykonaniu Michała Koseli wiedzieliśmy, że to był dobry wybór. Publiczność biła brawa często, nagradzając aktora i muzyków… by w momencie kulminacyjnym opowieści zapaść w totalną ciszę wsłuchana w dźwięki niezwykłej solówki Adama Kawończyka. To był moment wyjątkowy. Artystom udało się wytworzyć atmosferę magicznej zadumy. W powietrzu czuło się żal, że historia, o której opowiada spektakl musi się tak tragicznie skończyć.
Sala wypełniona po brzegi, a nawet przepełniona, bisy. Cóż chcieć więcej? Więcej jazzu w Poznaniu ! Era Jazzu nietypowo, bo teatralnie, ale z przytupem. Dionizy Piątkowski konsekwentnie podąża tropem Komedy, pokazując wszystkim różnorodność jego muzyki i jej możliwej interpretacji.
To pierwsza w Polsce interdyscyplinarna produkcja integrująca grę aktorską, muzykę w wykonaniu kwartetu jazzowego oraz wizualizacje, tworząc niejednoznaczny i tajemniczy obraz artysty. W „Nim wstanie dzień” uchodzący za człowieka milczącego i zamkniętego w sobie Komeda, zaprasza do intymnej wyprawy w głąb prywatnego świata osobistych rekonstrukcji zdarzeń, wspomnień i przeżyć, które ukształtowały jego wrażliwość oraz muzyczną wyobraźnię. W Poznaniu twórczość Krzysztofa Komedy traktowana jest zawsze w wyjątkowy sposób. Nie dziwi więc fakt, iż po zakończeniu właściwej części spektaklu, artyści kilkakrotnie bisowali.
Poznańska premiera w ramach komedowskiego cyklu Ery Jazzu. „Nim Wstanie Dzień” to muzyczno-teatralne widowisko łączące koncert jazzowy z obrazem. Wraz z mistrzowską grą aktorską, kompozycjami Krzysztofa Komedy, nowoczesnymi efektami graficznymi oraz wizualizacjami przedstawia fabularyzowane życie wybitnego, poznańskiego muzyka i kompozytora. „Nim Wstanie Dzień” to także jedyne w swoim rodzaju połączenie monodramu, animowanych multimediów i muzyki na żywo, wykonywanej przez kwartet jazzowy. „Muzycy kwartetu świadomie zrezygnowali z fortepianu, jako instrumentu harmonicznego – wyjaśnia Dionizy Piątkowski, biograf Komedy – Opierając fakturę znanych kompozycji Komedy wykorzystali brzmienie gitar akustycznych oraz akordeonu. By wykreować nową przestrzeń i nowe rozumienie dynamiki kompozycji wzbogacili je wprowadzając m.in. flety, fletnie, armeński duduk i miękkie instrumenty melodyczne zastępując także klasyczną sekcję etnicznymi instrumentami perkusyjnymi, takimi jak afrykańskie bębny, perskie i arabski idiofony”.
Zespół muzyczny spektaklu tworzą znakomici muzycy: trębacz Adam Kawończyk – legenda polskiego jazzu, muzyk Extra Ball i Made in Poland – Ptaszyna Wróblewskiego oraz zespołów Janusza Muniaka, Krzysztofa Ścierańskiego, Marka Bałaty i Jana Kantego Pawluśkiewicza. Multiinstrumentalista Oleg Dyyak (akordeonista, klarnecista i perkusista) współpracował z takimi znakomitościami, jak John Zorn, Tomasz Stańko, John McLean, Don Byron, Grażyna Auguścik, Jorgos Skolias czy Frank London, jest także muzykiem kwartetu smyczkowego Dafo, orkiestry Sinfonietta Cracovia oraz The Cracow Klezmer Group. Gitarzysta jazzowy Piotr Domagała to wykładowca w Instytucie Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach, koncertuje i nagrywa z czołowymi muzykami jazzowymi (Piotrem Wojtasikiem, Adamem Kawończykiem, Markiem Bałatą). Gitarzysta basowy Krzysztof Witkowski jest nie tylko znakomitym muzykiem i twórcą Międzynarodowego Festiwalu Hałda Jazz, ale także reżyserem i autorem scenariusza spektaklu „Nim wstanie dzień”. Założony na potrzeby spektaklu kwartet, wypracowuje środki wyrazu będące nie tylko elementem uzupełniającym dzieło teatralne, ale stanowi autonomiczne, muzyczne etiudy-opowieści.
Reżyser rozbudował również fabułę pokazu, wprowadzając mocniejsze środki wizualne oraz dźwiękowe, metaforyzując tym samym skrupulatnie opisywaną przez aktora rzeczywistość. Proces rozkodowywania scenariusza, połączony z emocjonalnym działaniem na scenie stworzył zintensyfikowane formalnie widowisko zapewniające publiczności wyjątkowe doznania. Krzysztof Witkowski wspólnie z artystką Agatą Szubą stworzyli refleksyjny a zarazem uniwersalny język wizualny, przetworzony przez nią w formę rysunkowych i malarskich notatek. Poddane przez Daniela Kusaka subtelnemu ruchowi ilustracje stworzyły wieloplanowe pejzaże pamięci Krzysztofa Komedy. „Nim wstanie dzień” to także pierwsza w Polsce interdyscyplinarna produkcja integrująca grę aktorską, muzykę w wykonaniu kwartetu jazzowego oraz wizualizacje, tworząc niejednoznaczny i tajemniczy obraz artysty.
Ekspresyjny monodram – bazujący na dokumencie i literackiej fikcji – oraz sugestywna gra aktorska zapewniają publiczności wiele emocji. Michał Kosela – absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu i aktor Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu tworzy swoją kreacją niejednoznaczny i tajemniczy obraz artysty. Krzysztof Komeda (27.04.1931-23.04.1969) przez wielu uchodzący za człowieka milczącego i zamkniętego w sobie, zaprasza teraz widza do intymnej wyprawy w głąb prywatnego świata osobistych rekonstrukcji zdarzeń, wspomnień i przeżyć, które ukształtowały jego wrażliwość oraz muzyczną wyobraźnię. “Nim wstanie dzień” to spektakl teatralny dedykowany pamięci Krzysztofa Komedy. Opowiada o życiu, karierze, jak również tragicznym wypadku − bezpośredniej przyczynie śmierci jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów oraz pianistów jazzowych XX wieku.