Skład zespołu
Steve Lacy
– saksofon sopranowy
Antonio Ciacca – fortepian
John Betsch – perkusja
Jean Avenel – kontrabas
Steve Lacy
– saksofon sopranowy
Antonio Ciacca – fortepian
John Betsch – perkusja
Jean Avenel – kontrabas
Czterech sprawnych, znakomicie dysponowanych instrumentalistów …potrzeba jeszcze repertuaru, nieco dobrego smaku i umiejętności gry w zespole. Wszystko to pokazał kwartet Steve’a Lacy’ego…Nie trzeba się wysilać by zagrać piękną muzykę. Można być zrelaksowanym ( choć skupionym) a i tak porwać publiczność… to wszystko pokazał kwartet Steve’a Lacy’ego dając niewątpliwie jeden z najlepszych koncertów tego festiwalu.
Tylko niewielu nowoczesnych jazzmanów wybrało saksofon sopranowy na swój główny instrument: Steve Lacy jest prawdopodobnie jedynym jazzmanem grającym wyłącznie na sopranie. Zwykło się uważać, że to on właśnie skłonił Johna Coltrane’a, by zainteresował się tym instrumentem. Lacy jest jedynym saksofonistą sopranowym, którego kariera obejmuje praktycznie wszystkie gatunki jazzu, od dixielandu do be-bopu, free i totalnej improwizacji.
Poczatkowo pozostawał pod wpływem Sidney’a Becheta;karierę rozpoczął od grania dixielandu.Potem przełom lat 50. spędził na pracy z pionierem awangardy Cecilem Taylorem ,pod koniec dekady grał także z Gilem Evansem Jimmym Giuffre’m i Sonnym Rollinsem. Jako solista zadebiutował w 1957 roku albumem „Soprano Saxophone”, po czym zrealizował płytę „Steve Lacy Plays The Music Of Thelonious Monk”, zwiastun długiej współpracy z pianistą Malem Waldronem. W 1960 r. T. Monk zaangażował Lacy’ego do swojego zespołu.W latach 1961-65 prowadził grupę wykonujacą wyłącznie utwory Monka. Fascynacja ta znalazła odbicie w kolejnych płytach Lacy’ego.W 1965 r. Lacy przeniósł się do Europy, gdzie pracował z Carlą Bley, prowadził zespół z Enrico Ravą. W okresie tym Lacy grywał głównie free-jazz, co miało częściowo związek z jego wcześniejszą współpracą z Donem Cherrym oraz innymi awangardzistami jazzu .Potem swoje zainteresowania skoncentrował ponownie na kompozycji jazzowej;w 1966 r. koncertował w kwintecie z Karlem Bergerem i Paulem Motianem. Lacy, w ostatnich 20 latach, prowadząc własne zespoły zbudował sobie jeden z najbardziej efektownych i zróżnicowanych katalogów płytowych.
Punkt szczytowy jego działalności przypada na lata 80.: ukazują one jego zespół, który rozgrywa perfekcyjnie zawiłe dialogi instrumentalne i splata wzloty inwencji z rygorem dyscypliny. Do najważniejszych muzyków, jacy pojawili się w tych latach w grupach Lacy’ego, należy zaliczyć Steve’a Pottsa , Kenta Cartera i Jean-Jaquesa Avenala, Bobby’ego Few’a , Olivera Johnsona , George’a Lewisa oraz Irene Aebi. Kolejne projekty Lacy’ego obejmowały duety z Ranem Blake’m, Malem Waldronem i Gilem Evansem, a także nagrania składane w hołdzie Monkowi i Herbiemu Nicholsowi. Lacy należy do najwybitniejszych współczesnych saksofonistów grających także koncerty solowe; jest błyskotliwym kompozytorem i improwizatorem, należy zaliczyć go do grona najwybitniejszych twórców jazzu.
W ramach ERY JAZZU zaprezentuje swój kwartet,zespół który od ponad 20 lat postrzegany jest (np.przez krytyków Down Beatu) jako nawybitniejszy zespół nowoczesnego jazzu.
Reflections:Steve Lacy Plays The Music Of Thelonious Monk (1958), Evidence (1962; z Donem Cherrym), Mal Waldron With The Steve Lacy Quartet (1972), Trio Live, (1977; z A.Centazzo, Kentem Carterem), Snake Out (1982; z Malem Waldronem), Only Monk (1987), Music Makes (1988; z Helen Merrill), Paris Blues (1988; z Gilem Evansem), Hot House (1991; z M. Waldronem), More Monk (1991), Dutch Masters (1992; z M. Mengelbergem), Live At Sweet Basil (1992), Spirit Of Mingus ( 1992), We See (1993), Bye-Ya (1996),Communique (1996;z Malem Waldronem), Blinks (1996),Five Facings (1997),5 x Monk 5 x Lacy (1997)