Uwagę na ciekawego gitarzystę zwróciłem już podczas konkursu w poznańskim Blue Note; potem jego autorskie trio zdobyło Grand Prix Jazz Juniors 2019 i tak na polskiej scenie pojawił się muzyk, który wiedzony aspiracjami gitarowej wirtuozerii oraz odniesień i poszanowania dla muzyki Hendrixa, Laswella, Frisella czy Rypdala oraz technicznej narracji mistrzów muzyki klasycznej odnalazł się znakomicie w sesji „Preludium”. To autorski projekt Jakuba Paulskiego, który wraz z kontrabasistą Franciszkiem Pospieszalskim i węgierskim perkusista Peterem Somosem tworzy znakomitą formację kreatywnie interpretującą kompozycje lidera. Jest w „Preludium” pewna tajemna moc, dla której subtelności gry gitarzysty stają się ciekawą manierą i tworzeniem barw oraz nastrojów. Być może wynika to ze sporej wiedzy i doświadczenia muzyka, być może jest to jazzowa ambicja, za którą skrywa się doskonały warsztat kompozytorski i wykonawczy.
„ Najbardziej w grze trio Kuby Paulskiego cieszy mnie to, że jego muzyki nie da się wpisać w żadną z wypracowanych przez dekady gitary w jazzie nisz – pisze na okładce albumu krytyk Piotr Iwicki. Słychać szacunek dla mistrzów – coś, co nazywamy sukcesją, nieustającą sztafetą pokoleń w każdej dziedzinie sztuki – ale to jest szacunek, a nie podejście do jazzu na klęczkach”.
Gitarzysta i kompozytor Jakub Paulski jest absolwentem Wydziału Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach oraz Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Jazzowe doświadczenia zdobywał uczestnicząc także w warsztatach oraz koncertach z takimi muzykami jazzowymi, jak John Scofield, Jonathan Kreisberg, Gilad Hekselman, Barry Harris, Dave Kikoski, Victor Bailey, Mark Waggoner, Richie Barshay, Rory Stuart, Benjamin Drazen, Wojciech Niedziela-Meira, Marek Napiórkowski czy Artur Lesicki. Jest także liderem kilku ciekawych ( i stylistycznie różnorodnych) grup , takich Jakub Paulski Quartet (dawniej Sound of Affection), Opowieści Improwizowane, Paulski/Białowolski Quartet, Violin & Guitar Duo oraz – teraz chyba flagowego – Jakub Paulski Trio. To projekt, do którego zaprosił kontrabasistę Franciszka Pospieszalskiego, artystę o szerokich horyzontach i kreatywnym podejściu do muzyki oraz węgierskiego perkusistę Petera Somosa, który eksploruje brzmienia tradycyjnych instrumentów perkusyjnych jak np. bendir i riq. Sekcja tworzy nie tylko motorykę nagrania, ale jest pełnoprawnym elementem całego, formalnego systemu, w którym zarówno kunszt budowania melodii, swobodne improwizacje, jak i faktura nowoczesnego jazzu odnajduje się najpełniej.