By poczuć smak jazzu, jaki prezentuje kwartet Jerzego Kaczmarka należy cofnąć się do wczesnych lat 80-tych i czasów legendarnego, wrocławskiego klubu Rura. To właśnie tam, w ramach pewnie stałej rezydencji, ale i oczywistych sentymentów powstał zespół Wilcze Sidła, czyli autorska formacja pianisty Jerzego” Wilka” Kaczmarka. Lider był już wtedy ważnym artystą wrocławskiego środowiska jazzowego z prestiżowym laurem laureata Międzynarodowego Konkursu Pianistów jazzowych w Kaliszu. Jerzy „Wilk” Kaczmarek , absolwent Akademii Muzycznej we Wrocławiu (jak również Politechniki Wrocławskiej) jest także laureatem nagrody  na Międzynarodowym Festiwalu Jazzowym w San Sebastian (1985), zdobywcą Grand Prix za kompozycję „Green Barman” na Międzynarodowym Konkursie na Kompozycję Jazzową w Monaco (1986). Przez prawie trzy dekady był muzykiem orkiestry Alex Band, ale także współzałożycielem i pianistą takich zespołów, jak Hokus, Katia Roman & Co”, Jazz Vox, Market, Wilcze Sidła, Gain, Wrocław Band. Współpracował  z Ewą Bem, Air Condition Zbigniewa Namysłowskiego i Andrzejem Zauchą. Z orkiestrą Alex Band ( w latach (1981-2015) koncertował i nagrywał dla krajowych i zagranicznych rozgłośni radiowych i telewizyjnych. Jest autorem muzyki do przedstawień teatralnych oraz muzyki nagranej przez Wrocław Band dla PR Wrocław.

W jego legendarnym kwartecie Wilcze Sidła grali wówczas basista Marek Błaszczyk, perkusista Jacek Ratajczyk oraz alto-saksofonista Władysław Kwaśnicki. Nie ma –niestety- fonograficznej dokumentacji tamtych, klubowych koncertów, ale pozostały artystyczne koncepcje i znakomite kompozycje, które dzisiaj rozgrywane są wraz z „nowym” kwartetem Jerzego Kaczmarka, jako autentyczne, jazzowe standardy. Album „Wilcze Sidła”, dedykowany kultowemu wrocławskiemu klubowi Rura jest teraz  ciekawą realizacją pomysłów sprzed lat i wykorzystaniem kompozycji i nastrojów, które z pewnością towarzyszyły koncertom kwartetu Jerzego „Wilka” Kaczmarka w tamtych, bodaj najciekawszych latach, kultowego klubu. Bohater nowej sesji, pianista i kompozytor Jerzy „Wilk „ Kaczmarek zaprosił  teraz do zespołu młodych muzyków. Co ciekawe, w czasach gdy zachwyt wzbudzał oryginalny kwartet Kaczmarka, muzyków tych, nie było jeszcze na świecie.

Saksofonista Tomasz Wendt to dzisiaj młody, zacny  wykładowca Akademii Muzycznej we Wrocławiu oraz muzyk, który w swoim dorobku ma współpracę z wieloma wybitnymi artystami, takimi, jak Grzegorz Nagórski, Piotr Wojtasik, Mateusz Smoczyński, Joachim Mencel, Michał Miśkiewicz, Rafał Sarnecki, Artur Lesicki, Kuba Stankiewicz, Mariusz Bogdanowicz, Taco Hemingway, Grubson, Urszula Dudziak, Eric Allen, Dean Brown, Karen Caroll . Basista Grzegorz Piasecki, również wykładowca Akademii Muzycznej we Wrocławiu, związany od lat z wrocławskim środowiskiem artystycznym, nagrywa i koncertuje wraz z Piotrem Wojtasikiem, Leszkiem Możdżerem, Marcem Bernsteinem, Arturem Tuźnikiem, Piotrem Damasiewiczem, Tomaszem Wendtem, Markiem Kądzielą. Jest laureatem wielu nagród i wyróżnień na prestiżowych polskich i międzynarodowych festiwalach jazzowych, w tym Fryderyka 2017 za Jazzowy Debiut Fonograficzny , album „Behind The Strings” trio Tomasza Wendta  & Atom String Quartet. Natomiast perkusista Piotr Zarecki, absolwent wrocławskiej Akademii Muzycznej i jej wykładowca najpełniej realizuje się poprzez współpracę z wybitnymi polskimi i zagranicznymi liderami jazzu. Jednym z takich ważnych projektów jest z pewnością album zrealizowany wraz z weteranem wrocławskiego jazzu, Jerzym „Wilkiem” Kaczmarkiem. Ten niezwykle ujmujący zestaw ( głównie kompozycji J.Kaczmarka) wplatający się subtelnościami jazzu w stylistykę i nastrój klubowego standardu. Perfekcyjne i ujmujące wykonanie, brzmienie zachowawczego jazzu stają się tutaj piękną syntezą i „tribute” wspaniałych chwil w klubie Rura z kwartetem Wilcze Sidła w roli głównej.

Dionizy Piątkowski