Amerykański gitarzysta  Michael Blum wraz ze swoim kwartetem ( Jim Sinnett – kontrabas, Brad Smith-fortepian, Dom Moio-perkusja) zaplanowali ciekawy projekt: zagrać słynne standardy jakie na fortepianie grał  Oscar Peterson tak, by przejąć rolę liderowania własnymi, gitarowymi interpretacjami. Wydawać by się mogło, że jest to zadania proste i brzmieniowo skuteczne, ale wraz z realizacją albumu okazało się, że powstaje zestaw niezwykle osobisty, bardzo autorski, który „ tribute to Oscar Peterson” pojmuje zgoła inaczej niż sztampowe odegranie popularnych melodii. Poza słynnymi kompozycjami z repertuaru Oscara Petersona, takimi jak „ Nightgale ”, ” Tenderly ”, „I Loves You, Porgy”, „You Look Good To Me” czy słynnej  „The Girl From Ipanema” znalazły się także ( utrzymane w podobnym brzmieniu i nastroju) kompozycje basisty J.Sinnetta ( ”Pine” oraz „Whisper”). Michael Blum pochodzi z podmiejskiego miasteczka Great Neck w stanie New York; jego ojciec, klasycznie wykształcony gitarzysta zainteresował go także jazzem. Swój pierwszy album „ Invitation”  M. Blum zrealizował ( w 2001 roku) z tym samym kwartetem co „Chasin’ Oscar”; to doskonały argument dla stabilności grupy oraz jej fascynacji jazzem. Gitarzysta zrealizował  ( w 2015 roku) swingowy album „Commitment”,  gdzie dał się poznać także jako ciekawy wokalista.

Na płycie „Chasin’ Oscar: A Tribute to Oscar Peterson” kwartet jest spójnym, zgrabnym swingowym zespołem z pogodną, jazzową stylistyką. Raz jest to wirtuozerska interpretacja słynnej kompozycji O.Petersona „ Nightgale”, raz finezyjna ekwilibrystyka pianisty w „Tristeza”, innym razem przepełniony bluesem Gershwinowski „I Loves You, Porgy”, swingujący „You Look Good To Me” czy rozkołysana bossa-novą „The Girl From Ipanema”. Michael Blum jest dzisiaj postrzegany jako wschodząca gwiazda ( rising star guitarist), zbiera wspaniałe recenzje oraz rekomendacje. Słynny krytyk nowojorski Scott Yanow określa muzyka, jako ważnego artystę jazzu, zaś recenzent magazynu Down Beat zachwyca się jego doskonałą techniką i wirtuozerią.

Dionizy Piątkowski