„ Beat ” to piąta studyjna płyta w dyskografii jednego z najbardziej cenionych dzisiaj europejskich zespołów jazzowych – Tingvall Trio. „ Międzynarodowe trio norweskiego pianisty Martina Tingvalla (obok lidera grają Omar Rodriguez z Kuby i Jürgen Spiegel z Niemiec) – pisze Marek Romański/Jazz Forum – u naszych zachodnich sąsiadów ma status gwiazdy pierwszej wielkości. Kolejne albumy  okupują szczyty list bestsellerów i to nie tylko w kategoriach jazzowych. Regularnie zgarniają wszelkie możliwe nagrody, a koncerty są wyprzedane na wiele tygodni wstecz. Dzieje się tak dlatego, że Tingvall i koledzy doskonale wpasowali się w gusta nieco bardziej ambitnej publiczności, ale nie takiej, która oczekuje ortodoksyjnego jazzu. Grają melodyjnie, efektownie, z odpowiednią dozą wirtuozerii. Pianista operuje perlistymi pasażami, od czasu do czasu serwuje szybkie biegniki, ale nie stroni od „sierceszczypatielnych” melodii i skandynawskiej melancholii. Sekcja rytmiczna, napędzana gorącymi perkusjonaliami Rodrigueza, świetnie podkreśla pomysły lidera, a bywają chwile, że sama przejmuje główną rolę. Trio Tingvalla z powodzeniem kontynuuje tradycję jazz-popowego tria nieodżałowanego Esbjoerna Svenssona i, podobnie jak tamta formacja, znalazło skuteczny sposób na zdobycie szerokiej publiczności. W swojej klasie są znakomici”.

Martin Tingvall tworząc kompozycje o niemal „filmowej” strukturze odwołuje się do natury, która fascynuje swą magią i pierwotną siłą. Spędza część roku nad szwedzkim morzem i jeziorami, gdzie odnajduje wewnętrzny spokój, a zarazem natchnienie, do komponowania urokliwych melodii. Sam określa muzykę swojego zespołu jako syntezę wpływów jazzowych, folkowych, muzyki klubowej i klasycznej. Mówi o niej: „skandynawski jazz z kubańskimi smaczkami i rockową pozą”. Album „Beat”jest piątym studyjnym w ich karierze ( po „Skagerrak”, „Norr”, „Vattensaga”, „Vagen”). I tak jak poprzednie zachwyca znakomitym dźwiękiem i brzmieniem. Tingvall Trio jest szczególnie dobrze nagrywane, głównie w słynnym Artesuono Recording Studio, gdzie swoje najlepsze sesje rejestrowali także Paolo Fresu, Stefano Bollani, Omar Sosa, Francesco Cafiso, Kenny Wheeler, Fred Hersch, Ralph Towner, Bobo Stenson, Carla Bley, Lee Konitz, John Zorn, Tomasz Stańko, Marc Ribot, Misha Alperin, Anouar Brahem, Dino Saluzzi, John Abercrombie. Studio jest bazą nagrań dla słynnych oficyn fonograficznych, jak ECM, CamJazz, ACT oraz Skip Records.

Najnowsza, studyjna płyta „ Beat” wpisuje się w dotychczasową stylistykę zespołu, będącą  swego rodzaju znakiem rozpoznawczym Tingvall Trio. Niezwykłe zgranie muzyków oraz upodobanie do patrzenia na muzykę z różnych perspektyw i przez pryzmat kultury narodów, których są reprezentantami tworzy charakterystyczne  nagrania. To one, dzięki częstym zmianom tempa oraz niesamowitej ekspresji muzyków, wydają się składać z kilku niemal niezależnych części, a jednocześnie porywać słuchacza coraz głębiej w swój nurt. Każdy utwór to historia zapisana muzyką i jednocześnie rozdział opowieści, która stanowi piękną całość.

Dionizy Piątkowski