Trudna sztuka grupowego śpiewu „ a capella” powoduje, że wokaliści unikają tego typu artystycznej ekspresji, bowiem właśnie tutaj każdy muzyczny niuans, fałsz czy pomyłka niesie za sobą karkołomne, zmiany brzmień i nastrojów. Wśród elity grup wokalnych, które swoją twórczość i repertuar oparły o solowe wykorzystania skali głosu, ich odpowiedni dobór i tonację tylko nieliczne zdobyły uznanie i wielką, często światowa popularność : od słynnego chór śpiewaków i tancerzy Ladysmith Black Mambazo, poprzez MoZuluART  aż po jazzowy Take Six czy nasze, rodzime Affabre Concinui.

Z przebogatej ( zapewne) grupy afrykańskich zespołów wokalnych na światowe estrady przebija się formacja Afrika Mamas, zespół  siedmiu śpiewających dziewcząt z prowincji Kwazulu Natal w Południowej Afryce. Muzycznie najbliżej są brzmieniem rodaków  z Ladysmith Black Mambazo i pomysłów lidera Josepha Shababala, ale Afrika Mamas to przede wszystkim grupa niezwykle mocna osadzona w afrykańskiej tradycji wokalnego śpiewu i tradycyjnego obyczaju. Zespół założyła  przed laty Ntombi Lushaba, doskonała wokalistka lokalnej społeczności ludu Xhosa. Swym żarliwym śpiewem oraz estradowymi opowieściami ( storytelling) zbudowała niezwykły nastrój całego, ekspresyjnego, tradycyjnego widowiska muzycznego. Oczywiste  jest tutaj nawiązane do tradycji afrykańskiego plemienia Zulu, gdzie śpiew a capella jest znamiennym elementem tej kultury. Stąd brzmienie i muzyka Afrika Mamas jest niezwykle spójna, mocna i – co najbardziej zaskakujące- niezwykle nowoczesna. Od tradycyjnej piosenki „ Wangenza” i miłosnej pieśni , „Thuli” po swojskie, przebojowe „Uzulibonge”    i „ Nontsokolo”.

Każda piosenka ma swoje afrykańskie – rodowe i etniczn