Amerykański saksofonista Bill Barron ( 27.03.1927-21.09.1989) jest przykładem artysty jazowego, którego oprócz samej kreacji muzyki interesowało zgłębianie istoty i historii jazzu ( teorię i kulturę jazzu studiował na kilku prestiżowych uczelniach Ameryki). W dzieciństwie uczył się gry na pianinie, by już jako nastolatek podjąć naukę gry na saksofonie tenorowym na wydziale muzycznym w Mastbaum High School (gdzie wykładowcą był wirtuoz saksofonu-Johnny Coles). Bill Barron jest także absolwentem Combs College of Music w Filadelfii oraz University of Massachusets. Swe estradowe szliwy zdobywał grając w zespole wojskowym (z Randym Westonem i Erniem Henry). Zwolniony z US Army (w 1946 roku), studiował kompozycję i teorię w Ornstein School of Music w Filadelfii. Już wtedy, w latach czterdziestych i pięćdziesiątych, uchodził za znawcę jazzu oraz miał reputacje doskonałego instrumentalisty. Jego głównym zajęciem było kierowanie jazzowym kursami, nauczaniu i promowaniu jazzu. Był profesorem muzyki i dyrektorem Afro-American Music w Wesleyan University. Nie bez powodu zapraszany był do znamienitych zespołów kierowanych przez ówczesnych gigantów jazzu: Reda Garlanda, Jima Goldena, Jimmy’ego Heath’a. Kiedy pod koniec lat pięćdziesiątych przenosi się do Nowego Jorku natychmiast podejmuje współpracę z mentorami nowoczesnego jazzu: Cecilem Taylorem, Donaldem Byrdem, Charlesem Mingusem (w 1958 roku), z Philly Joe Jones (w 1961). Przez kolejne lata pracował, najczęściej jako współleader, z trębaczem Tedem Cursonem. Pojawiali się ze swoimi zespołami na prestiżowych, jazzowych estradach Europy i Ameryki; sporo nagrywali i byli zapraszani do udziału w nagraniach innych muzyków. Dopiero w latach 70-tych ponownie poprowadzi własny kwartet. Często pojawia się także z Barron Brothers Group, zespołem prowadzonym wspólnie z (równie co on jazzowo utytułowanym) bratem-pianistą Kenny’m Barronem ( w różnych okresach czasu w latach 1968-1974). Jego najciekawsze albumy to z pewnością “Dizzy’s Diamonds”, “Mingus Revisited”, “The Tenor Stylings Of Bill Barron”, “ Tears For Dolphy”, “A Life In Jazz: A Musical Biography” , “Quintet & Sextet”, “Motivation”, “Jazz Caper”. Wśród muzyków, którzy najczęściej towarzyszyli mu w nagraniach byli m. in. Ed Blackwell, Buster Williams, Jimmy Owens, Ben Riley, Ray Drummond, Ted Curson, Jimmy Garrison. Do historii jazzu przeszedł jako wybitny muzyk o charakterystycznym„ coltrane’owskim brzmieniu i stylistyce”. Znawcy uważają nawet, że grał nowocześniej w czasach, gdy John Coltrane dochodził dopiero do swoich błyskotliwych innowacji.