Grecka bogini łowów, zwierząt, lasów, gór i roślinności Artemida często nazywana jest wielką łowczynią. Tak jest zapewne w przypadku amerykańskiej grupy Artemis, gdzie rolę łowczyni powierzono pianistce Renee Rosnes, która do swojego zespołu „złowiła”  popularne artystki znane z innych projektów. Każda z nich pochwalić się może wspaniałą karierą solową, ale właśnie teraz panie połączyły siły i zaprezentowały  się jako Artemis, by po wielu koncertach przedstawić debiutancki album „Artemis”. Album ukazał się w prestiżowej, jazzowej wytwórni Blue Note Records, słynącej z lansowania m.in.  wielu wybitnych, głównie śpiewających pań.

Zespół Artemis początkowo zebrał się jako formacja warsztatowa, by odbyć w 2017 roku krótką, europejską trasę koncertową. „Wybrałam muzyków, których szanowałam i z którymi chciałem tworzyć muzykę – mówi liderka i  pianistka Renee Rosnes. Po wspólnych koncertach zdałam sobie sprawę, że łączy nas genialna, artystyczna chemia. Postanowiliśmy kontynuować pomysł i zobaczyć co z tego wyniknie”. Tak narodził się Atremis, zespół w skład którego wchodzą pianistka i dyrektor muzyczny Renee Rosnes, klarnecistka Anat Cohen, saksofonistka tenorowa Melissa Aldana, trębaczka Ingrid Jensen, basistka Noriko Ueda, perkusistka Allison Miller i wokalistka Cécile McLorin Salvant.

Każda z nas to wyjątkowa postać, która potrzebuje takiego wszechstronnego zespółu – wszechstronność” – mówi Anat Cohen.To właśnie czyni życie interesującym i to właśnie sprawia, że nasza ​​muzyka jest tak  fascynująca”. Grupa wyróżnia się nie tylko tym, że skupia siedem kreatywnych pań i wyjątkowych artystek, z których każda jest znana ze swojej niezwykłej kariery solowej. Ale także ze względu na wielopokoleniowy i obejmujący cały świat skład: artystki pochodzą z USA, Kanady, Francji, Chile, Izraela i Japonii. „Grecka bogini Artemida jest odkrywczynią, niosącą pochodnie, obrońcą małych dzieci i boginią łowów – wyjaśnia Ingrid Jensen. Czuję, że jej charakter świadczy o energii i szerokiej gamie muzycznych gobelinów, które zespół Artemis wnosi na scenę, gdy zabieramy naszą muzykę na księżyc, gwiazdy i nie tylko wyczarowując potężny wspólny głos z tego septetu wizjonerskich artystek”.

Dionizy Piątkowski