Od ponad dwóch dekad formacja Blue Man Group, enigmatyczne muzyczno-teatralne trio (występujące w niebieskich lateksowych maskach) budzą zachwyt publiczności na całym świecie : od Nowym Jorku po Tokio, od Rio De Janerio po Las Vegas i oczywiście w rodzinnym Berlinie. To tutaj Blue Man Group wystawia w słynnym Stage Bluemax Theater zwariowane, elektroniczno-laserowe widowiska muzyczne. To niezwykłe połączenie muzyki, kabaretu, sztuki i nauki oraz ultranowoczesnych pomysłów muzycznych i art–wizualnych. Dziewięć razy w tygodniu trzech odzianych w lateksowe maski Blue Men porywa swoich widzów w zabawną, dziwną, ekscytującą i niezrównaną muzycznie podróż. Szybkie bity wyznaczają tempo przedstawienia, które zapewnia nie tylko doznania muzyczne, lecz dociera również do innych zmysłów. Niebiescy mężczyźni, wspierani przez czterech muzyków, budzą zachwyt swym kunsztem perkusyjnym oraz instrumentami skonstruowanymi samodzielnie specjalnie na potrzeby widowiska. Widzowie mimowolnie włączają się sytuacyjnie w widowisko, stając się interaktywnie jego częścią. Zespół komunikuje się z publicznością bez użycia słów, wykorzystując do tego jedynie gesty, spojrzenia i swoją muzykę. Wspólnie tworzą zwariowany, głośny i kolorowy performance.
Historia berlińskiego zespołu/spektaklu ma swe początki w Nowym Jorku. To tam w 1998 roku trójka muzyków-performerów (Phil Stanton, Chris Wink i Matt Goldman) zakładają zespół Blue Man Group, którego artystycznym przesłaniem są prezentacje składające się nie tylko z muzyki, ale również z pokazów multimedialnych. Te swoiste spektakle grupy skoncentrowane są na trzech anonimowych, milczący