Kilkadziesiąt nieskazitelnych graficzne, stylistycznie i brzmieniowo albumów, jakie ma w swoim katalogu Fundacja Słuchaj/FS Records to z pewnością ewenement na rynku dokumentującym projekty, sesje, koncerty i nagrania tzw. awangardowej, improwizowanej szkoły jazzu. Z pewnością zasługa to elokwentnego producenta Macieja Karłowskiego, którego entuzjazm dla nowych brzmień zawsze mi imponował oraz zachwycał. Maciej Karłowski skomponował niezwykle ciekawy projekt, którym buduje ogromne zaplecze fonograficzne na miarę wielkich przedsięwzięć sprzed lat, porównywalnych do katalogów niemieckiej FMP, włoskiej Black Saints/Soul Note i Horo Records, amerykańskiej Cadence Records, japońskiego Trio Records, nowojorskiej Arista/Freedom Records, angielskiej oficyny Leo Records czy rodzimych epigonów nowego, awangardowego jazzu ( od kultowej już dzisiaj, krakowskiej Not Two Records- Marka Winiarskiego po katalog nagrań Fripp/Multikulti – Tomka Konwenta oraz ogromna bibliotekę nagrań For Tune Records).
Maciej Karłowski jest kuratorem festiwalu Ad Libitum, krytykiem muzycznym i znawcą awangardowego jazzu, szefem portalu jazzarium.pl oraz producentem sesji i płyt Fundacja Słuchaj . „ Wydają u nas muzycy z Polski i z zagranicy, zaczynający kariery i mistrzowie od lat uważani za gwiazdy w swoich dziedzinach – mówi Maciej Karłowski. Potem te płyty znajdują swoje miejsce w tekstach w Jazzarium, tam możemy je promować i zachęcać słuchaczy, aby sięgnęli po muzykę, która uchodzi uwadze wielkiego przemysłu płytowego i wielkiego rynku medialnego. Słowem, jest to zdecydowanie misja, także praca w sporej części dla idei, ale jaka inna ma na dłuższą metę sens? Jest to szczera satysfakcja i jeszcze większa przyjemność”. Brawa za konsekwencje, budowanie katalogu wokół określonej idei oraz misji Fundacji Słuchaj. Ale nade wszystko uznania za odwagę w realizacji pomysłu, który z punktu widzenia komercyjnej polityki wydawniczej nie jest przecież skazany na merkantylny sukces. Bo w nagraniach Fundacji Słuchaj argumentem koronnym jest przecież wyłącznie kreatywna postawa artystów oraz ich muzyka. Od albumów Agusti Fernandeza, Joe Fondy, Trevora Wattsa, Pandelisa Karayorgisa, Myry Melford, Joelle Leandre, Matiasa Riquelme, Antona Ponomareva po najnowszy album CecilaTaylora „Birdland, Neuburg 2011”.
Nowojorski pianista i kompozytor Cecil Percival Taylor (15.03.1929- 5.04.2018) to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci jazzowej awangardy. Ze względu na niezwykłą moc, tempo i intensywność swej gry okrzyknięty został największym wirtuozem fortepianu XX wieku. „W czarnej muzyce traktujemy fortepian jako instrument perkusyjny, uderzamy w klawisze, dostajemy się do środka instrumentu… nasza muzyka powstaje dzięki wysiłkowi fizycznemu – kto tego nie pojmie nie stworzy nic dobrego” – tak objaśnia swoje postrzeganie jazzu. Tym razem Cecil Taylor do współpracy zaprosił muzyka, z którym już wcześniej realizował swoje projekty. Brytyjski perkusista Tony Oxley był ( wraz z Evanem Parkerem) twórcą słynnego Trio, ale pojawiał się także w specjalnych sesjach i nagraniach wraz z ekscentrycznym pianistą (realizując np. doskonałe albumy „ Berlin Conversation with Tony Oxley”, „Leaf Palm Hand”,„Ailanthus/Altisima”). Tony Oxley jest weteranem nowoczesnych form: już w czasie służby wojskowej uczył się gry na bębnach i teorii muzyki, potem przez następne cztery lata prowadził w Sheffield własny zespół. W latach 1963-67 wspólnie z Derek’em Bailey’em oraz kompozytorem i basistą Gavinem Bryarsem pracowali nad abstrakcyjnym, nowym modelem swobodnej improwizacji. W 1966 roku Tony Oxley przeniósł się do Londynu, gdzie przez cztery lata pracował w obsadzie głównej orkiestry w klubie Ronnie’go Scotta, akompaniując wielu przyjezdnym artystom. Pracował także w oktecie Scotta, grupie Band, a także różnych zespołach z Howardem Riley’em, Gordonem Beck’em, Alanem Skidmorem, Mike’m Pyne’m oraz słynną London Jazz Composers Orchestra, był współzałożycielem i członkiem London Musician’s Co-operative a od 1973 roku pełnił funkcje kierownika dydaktycznego w Barry Summer School w Walii. W 1970 roku wspólnie z Evanem Parkerem i Derek’em Bailey’em założyli Incus Records, oficynę promującą nowoczesny, awangardowy jazz. W połowie lat 70-tych Tony Oxley przewodził własnemu zespołowi Angular Apron, gdzie grali m.in. Howard Riley i Dave Holdworth. W 1978 roku przeniósł się do Wschodnich Niemiec, a potem ,w 1981 roku, do Zachodnich, powracał jednak do Wielkiej Brytanii na koncerty. Tony Oxley grał także w trio SOH (ze Skidmorem i Alim Haurandem), z Didierem Levalletem oraz w zespole Quartet. Od późnych lat 80-tych stał się stałym współpracownikiem Cecila Taylora, występując z jego Feel Trio. W 1988 roku FMP/ Free Music Production zaprosiła do Berlina 20 europejskich improwizatorów na długi, trwający miesiąc festiwal. Składały się na niego koncerty i warsztaty jazzowe, w których brał udział również Cecil Taylor (niektóre z nich zostały zarejestrowane i ukazały się później jako zestaw 11 płyt „Cecil Taylor In Berlin ’88”; zestaw zawierał dwie płyty z muzyką big-bandu Taylora, nagrania z warsztatów big-bandu, koncert solowy, trio z Tristanem Honsingerem i Evan Parker, duet z Derek Bailey’em i pięć duetów z perkusistami: Tony Oxley’em, Gunterem Sommerem, Paulem Lovensem, Hanem Benninkiem i Louisem Moholo).
Nowojorski pianista i kompozytor Cecil Taylor to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci jazzowej awangardy. Ze względu na niezwykłą moc, tempo i intensywność swej gry ok