Trudno dzisiaj wychwycić , kto jest znaczącym muzykiem/grupą jazzowego Chicago. Karkołomny splot kulturowy i muzyczny wyznacza tam dzisiaj inny rytm i podział jaki dotąd istniał w tym wielkim, muzycznym mieście. Z jednej strony najwspanialsza Chicago Philharmonic Orchestra, z drugiej (skrywający się za fasadą Art Institute of Chicago) ruch AACM, najmocniejszy dzisiaj chicagowski blues ( z prężnymi Alligator Records i Delmark Records), do tego należy dodać plejadę wielkich gwiazd jazzu, które nie zapominają o chicagowskich „music-roots & tradition” ( od Chico Freemana po Anthony’ego Braxtona).
Z ogromna ciekawością sięgnąłem po ciekawy album „Havana Blue” przygotowany przez kameralną orkiestrę Chicago Jazz Philharmonic kierowaną przez kompozytor, trębacza i dyrygent Orberta Davisa. To jeden z najbardziej aktywnych a zarazem najbardziej rozchwytywanych muzyków dzisiejszej chicagowskiej sceny jazzowej oraz założyciel i dyrektor artystyczny działającej ( od 2004 roku) orkiestry Chicago Jazz Philharmonic. W roku 2014 wraz kameralnym zespołem orkiestry nagrał wspaniały album zawierający transkrypcję kultowego i przełomowego ”Sketches of Spain” Milesa Davisa i Gila Evansa.Teraz premierę ma album „Havana Blue”, który koncertowa premierę ( wraz z prezentacją tancerzy River North Dance Chicago) miał niedawno w chicagowskim Auditorium Theatre.
„Havana Blue” to rezultat wizyty kompozytora na Kubie i zauroczenia Orberta Davisa niepowtarzalną witalnością muzyki i kultury. Napisał zatem wspaniała suitę, w której połączył pasję, energię i charakterystyczne kubańskie rytmy w klimacie radosnej zabawy. W poszczególnych jej częściach przewijają się zarówno doskonale zaaranżowane partie instrumentów dętych, jak i genialnie wplecione w całość dźwięki skrzypiec i wiolonczeli. Część płyty to materiał zrealizowany w chicagowskim Tone-Zone Studio, zawierający poza kompozycjami Orberta Davisa, także wyśmienite interpretacje tematów Antonio Carlosa Jobima („Chega de Saudade„) i Dizzy’ego Gillespie’go („Manteca„). Finałem albumu jest wyjątkowo melodyjny, roztańczony, orkiestrowy temat „Orlando’s Walk„. Osiemnasto-osobowa orkiestra, której szkielet stanowi zespół kameralny wzmocniona została rozbudowana sekcją instrumentów perkusyjnych , które całemu projektowi nadają ów niepowtarzalny, afro-kubański styl.