David Sanborn, po kilku przeciętnych albumach jazzowych, powraca do korzeni tej muzyki a zwłaszcza swojej stałej fascynacji : zatracania się w bluesie, soulu i pogodnym rhythm and bluesie. W wszystko za sprawą zaproszonych gości : doskonałego bandu (m.in. Steve Gadd, Russell Malone, Wallace Roney), wspaniałych solistów ( m.in. Eric Clapton, Joss Stone, Sam Moore) oraz ciekawie dobranego repertuaru ( od standardowego „ St.Louis Blues ”, po kompozycje Marcusa Millera, Erica Claptona czy Raya Charlesa). W trakcie swej wieloletniej kariery Sanborn przeszedł długą drogę: od solisty zespołu Paula Butterfielda po czołowego muzyka sesyjnego współpracującego z największymi ( od David Bowie’go po Stevie’ego Wondera ). Ale niezwykle ważna jest jego jazzowa kariera: w orkiestrze Gila Evansa, w zespołach braci Brecker. Nagrany w 1981 roku album „ Voyeur ”przyniósł saksofoniście prestiżową Grammy Award ( za najlepsze instrumentalne nagranie rhythm and bluesowe ) i tak po prawdzie zapoczątkował komercyjny wymiar kariery i sukcesu muzyki Sanborna. W ciągu ostatnich lat saksofonista zrealizował całą serię charakterystycznych dla swojej muzyki płyt. Album „ A Change Of Hart” cieszył się dużym powodzeniem w jazzowych notowaniach, chociaż w większości utrzymany był w konwencji rockowej, a na płycie „ Close Up” znalazła się wrażliwa interpretacja przeboju Diany Ross i Marvina Gaye’a ” You Are Everything „. Nagrana w 1991 r. pierwsza ” czysto jazzowa” płyta „ Another Hand”, przyniosła artyście uznanie krytyki jazzowej i ogromny zachwyt publiczności. Teraz Sanborn podbija nas znamienitym albumem „ Here & Gone ”