Okres Bożego Narodzenia stał się  typowym czasem dla prezentacji nagrań z etykietką „ christmas”. Nie ma praktycznie liczącego się artysty, który w swojej dyskografii nie posiada albumu z kolędami i pastorałkami. Nie stronił od takiego repertuaru ani Frank Sinatra, ani Elvis Presley, ani nawet Bono. Także muzycy jazzowi -od Armstronga po Dianę Krall – poddają się urokowi tych przepięknych świątecznych kompozycji. Tym razem warto posłuchać płyty , która nie podporządkowując się świątecznej stylistyce, jest jedynie muzycznym pretekstem, by  nastrojem oddać owe „ christmas ”. Pianista i wokalista Freddy Cole ( młodszy brat legendarnego Nat King Cole’a i wujek Natalie Cole) nagrał album „Merry Go Around” gdzie unikając świątecznej sztampy sięgnął po wielkie ( ale mało  znane) standardy i nadał im charakterystyczne, piękne i świąteczne brzmienie. Nie mamy przeto do czynienia z kolejnym albumem pastorałek, lecz rasowym jazzowym albumem , gdzie choinka, Boże Narodzenie, śnieg i prezenty są tylko pretekstem by ukazać urok pianistyki i wokalistyki wybitnego artysty. Co ciekawe – nobliwy artysta- po raz pierwszy pojawi się na  świątecznych koncertach w Polsce !

Dionizy Piątkowski