Legendarny saksofonista , nim zyskał sławę i ugruntował własną pozycję wybitnego instrumentalisty przez dekady występował w zespołach   Jamesa Browna , George’a Clintona a nawet  Prince’a. Dzisiaj muzyka Maceo Parkera jest synonimem funky i wzorcem niemożliwym wręcz do naśladowania. Kariera amerykańskiego muzyka tylko pozornie jest modą ostatnich sezonów , bowiem Maceo Parker jest od lat uznanym twórcą jazzu, skrywającym się przez wiele lat w zespołach gwiazd „czarnej „ muzyki amerykańskiej.

W rodzinnym Kingston , w stanie Karolina Północna, zyskał sporą, lokalną  popularność  i gdy pojawiła się oferta współpracy z idolem Czarnej Ameryki, Jamesem Brownem , natychmiast skorzystał z zaproszenia i pozostał w zespole legendarnego wokalisty przez dwie dekady. To właśnie Maceo Parker był szefem muzycznym zespołu i tak na dobrą sprawę współtworzył brzmienie i show J. Browna. Po dwudziestu latach i tysiącach koncertów oraz licznych nagraniach w 1985 roku opuścił komercyjną estradę oraz  kontrowersyjnego lidera. Przenikliwy , funkowy saksofon Maceo Parkera słuchać zarówno w  „ Papa’s Got A Brand New Bag ” oraz „ I Got You – I Feel Good ” , ale także na wszystkich albumach Browna wydanych w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Parker, po rozstaniu się z zespołem Browna, natychmiast założył własną grupę lansującą funkowy jazz dodając – co było już efektem wieloletniej współpracy z J. Brownem – elektryzujący show. Koncepcja ta okazała się dla muzyka ślepym zaułkiem i kiepskim pomysłem na „ drugiego Jamesa Browna ”. Saksofonista wrócił natychmiast do swojego brzmienia i nowej koncepcji: ostrego, funkowego jazzu, ale realizowanego już w otoczeniu jazzmanów . Do pomysłu pozyskał puzonistę Freda Wesleya i saksofonistę Pee Wee Ellisa, z którymi wcześniej współpracował w zespole Browna. Z czasem okazało się, że formacja  The JB Horns jest najwspanialszą, stylistyczną syntezą muzyki Maceo Parkera. Odtąd jego „ groove jazz ” oraz „ funky ” nabierają bardzo osobistego brzmienia a sam artysta  i jego muzyka szybko stają się  faworytami publiczności i krytyków. Jego pierwszy, autorski album „ Roots Revisited ”, nieoczekiwanie dla wszystkich znalazł się na 1 miejscu listy przebojów prestiżowego magazynu „Billboard”. Odtąd „ sideman Jamesa Browna „ staje się idolem i uwielbianym przez krytykow i publiczność artystą. Do swoich kolejnych zespołów zaprasza teraz wszystkich ,zarówno F. Wesleya i P.W.Ellisa, ale także Larry’ego Goldingsa, Bobby’ego Byrda, Rodneya Jonesa, Bootsy Collinsa i holenderską saksofonistkę Candy Dulfer a nawet Red Hot Chili Peppers. O jego udział w zespole zabiegają zarówno Prince, jak i George Clinton.

Dionizy Piątkowski