Piotr Szlempo to ciekawy trębacz i kompozytor młodego pokolenia, Absolwent Akademii Muzycznej we Wrocławiu (w klasie Piotra Wojtasika), laureat wielu nagród na prestiżowych konkursach. Grał w zespołach Fakedrum, Jazztelmeni, Adam Bławicki Retrospection, Kuba Lechki Quintet i jest trębaczem Extradiotion Qunitet Marcina Janka, Jan Konop Big Band, Gdynia Improvisers Orchestra, Soulmates, Jan Kantner Quartet i Adam Bławicki Sextet. Okazjonalnie współpracuje także z artystami polskiej estrady: od Włodka Pawlika i Andrzeja Piasecznego po Justynę Steczkowską. Jego autorski P. S. Quintet jest początkiem ważnej perspektywy dla kompozytora, trębacza i lidera. Choć dyskografia artysty zawiara kilka znaczących albumów („Poezja Kulturystyczna”, „Potwór”, “Muzyka do filmu Amatorzy”, „Movin’ On – Marcin Janek Extradition Quintet”, „Czerwona Spódnica” – Renata Irsa) to album „Polish Pentagon” jest debiutem i ciekawą wizytówka Piotra Szlempo.
Sesja przygotowana została przez flagowy kwintet trębacza (Jan Kantner– saksofon altowy, Adam Bławicki– saksofon tenorowy, Bartłomiej Chojnacki– kontrabas, Przemysław Jarosz– perkusja). Piotr Szlempo przygotował zestaw, który obejmuje głównie jego autorskie kompozycje uwzględniające, że w składzie zespołu nie znajduje się żaden instrument harmoniczny. To fascynacja trębacza podobnymi koncepcjami i kwintetami, jakie stworzyli niegdyś jazzowi herosi trębacza: Piotr Wojtasik, Ornette Coleman, Viktor Toth czy Joshua Redman.
Sesja ”Polish Pentagon” składa się zatem z dziesięciu rozbudowanych i zróżnicowanych kompozycji lidera. Charakterystyczną cechą kwintetu jest bardzo spójne i pełne brzmienie sekcji dętej, wynikające z wieloletniej już współpracy trójki tworzących ją muzyków przy okazji innych projektów. Niebanalne brzmienie sekcji rytmicznej wynika z czegoś więcej, niż tylko z braku fortepianu – stabilność gry basisty w połączeniu z finezją i temperamentem perkusisty tworzą puls, który buduje niezwykle ekspresyjne brzmienie. Przygotowane części aranżacyjne nie wymykają się jazzowej fakturze, improwizacje są przemyślane i konsekwentne a brzmienie kwintetu „rasowo” jazzowe.